Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czipy mogą utrudniać życie

Anna Białęcka 76 833 56 65 [email protected]
Fot. Anna Białęcka
Od tego roku osoby, które zdecydują się na założenie czipa swojemu psu, płacą mniejszy podatek za czworonoga. Ale żeby z ulgi skorzystać, mieszkańcy spółdzielczych budynków w Głogowie muszą się natrudzić i dokonać wpłaty w kasie.

Podatek roczny za psa wynosi 60 zł, właściciele psów z czipami mają ulgę i płacą 40 zł. - Mój pies ma założony pod skórą taki procesor - mówi Czytelniczka. - Upoważnia mnie więc to do ulgi za podatek. Ale naraża także na problemy.

Otóż, jak zapewnia kobieta, podatek będzie musiała zapłacić w kasie głównej SM przy al. Wolności, a mieszka na os. Piastów Śląskich. - Muszę stawić się w kasie z książeczką psa i pokazać, że faktycznie mój pies ma wszczepiony procesor elektroniczny - wyjaśnia głogowianka. - Dlaczego nie mogę dokonać przelewu na konto przez internet bez zbędnego kursowania po mieście? Przecież na takim przelewie jest miejsce, by wpisać na nim numer czipa.

Okazuje, że pomysł z weryfikacją powstał w spółdzielni Nadodrze, uchwała rady miasta nie stawia takich wymagań. - To takie zabezpieczenie dla nas, gdy za rok ktoś nas zapyta dlaczego pobieraliśmy opłatę z ulga - wyjaśnia rzecznik Nadodrza Adam Borysiewicz. - Być może to pewnego rodzaju nadgorliwość z naszej strony, utrudniająca życie spółdzielcom. Ale robimy to ze względu na brak gminnej bazy zaczipowanych psów. Pewnie sprawę trzeba będzie jeszcze przemyśleć i być może nasz przepis zlikwidujemy.
- Baza informacji o psach powstanie w nowym schronisku dla zwierząt - zapewnia rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski. - Schronisko już powinno funkcjonować, jednak nastąpiło opóźnienie ze względu na warunki atmosferyczne.

Podatek za psa, który uiszczają spółdzielcy, w części trafia do kasy miejskiej, w części zostaje w budżecie spółdzielni. Gmina miejska nie ma specjalnego funduszu z przeznaczeniem na psy, gdyż ten podatek, podobnie jak i inne zasila cały budżet. Każdego roku gmina wydaje pieniądze na opiekę nad bezpańskimi psami, refunduje zakładanie czipów, a także pokrywa część kosztów szczepień przeciwko wściekliźnie.
Czy czip, to dobry pomysł? Zapytaliśmy o to hodowcę psów z Głogowa. - Moje psy też mają procesory - powiedziała Ilona Darmach. - Jednak uważam, że lepiej byłoby zamiast finansować z kasy miejskiej czipy, dopłacać głogowianom do sterylizacji zwierząt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska