Krystyna Betiuk to artystka, edukatorka, metodyk, po prostu człowiek kultury z głową pełną pomysłów - tak o autorce prac można było przeczytać w zaproszeniu na wernisaż. A to nie jest wszystko, co można powiedzieć o malarce. Caryca na Bukowicy pod takim tytułem otwarta została wystawa malarstwa w pałacu w Starym Kisielinie, filii Zielonogórskiego Ośrodka Kultury.
Krystyna Betiuk. Kobieta totalna
Pomysłodawczynią wystawy jest Maria Idzikowska, która funkcjonuje 45 lat w kulturze zielonogórskiej. Miała okazję poznać wiele bardzo interesujących osób, jedną z nich jest właśnie Krystyna Betiuk.
- O Krysi powstały publikacje, wiele artykułów, książki, ponieważ jest to osoba nietuzinkowa, wiele osób ją znających mówi, że to kobieta totalna. Dlaczego? Bo oprócz tego, że główną jej działalnością jest malarstwo i tworzenie ceramiki, Krysia potrafi również szyć, robić przetwory na zimę, pracować z dziećmi, osobami 60 plus. Ta filigranowa babka dźwiga kamienie polne i układa z nich mury - wyjaśnia M. Idzikowska i podkreśla, że artystka działa nie dlatego, że się popisuje, tylko zawsze z myślą o drugim człowieku.
Znana w środowisku artystycznym
Krystyna Betiuk od kilkudziesięciu lat organizuje plenery malarskie w Przytoku. Prowadzi zajęcia plastyczne i z ceramiki dla różnych grup wiekowych.
- Wystawa przybliża postać Krystyny Betiuk, która oczywiście w środowisku plastycznym jest znana od wielu lat, głównie, jako bardzo wszechstronna edukatorka, która potrafi prowadzić zajęcia z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi, co widać na przykładzie Nocy Muzeów w naszym muzeum. Ale na tym spotkaniu widzimy też Krystynę jako wrażliwą artystkę – ocenia Leszek Kania, dyrektor Muzeum Ziemi Lubuskiej. – Mamy tutaj do czynienia z częścią dorobku niezwykle biegłej malarki, która potrafi oddać urodę świata naturalnego.
Leszek Kania podkreśla też, że na wystawie odnajdujemy też Krystynę Betiuk, jako znakomitą portrecistką, która potrafi, zarówno namalować portret realistyczny, oddający podobieństwo modela, jak obraz metaforyczny, poświęcony człowiekowi, jego kondycji, jego rozterkom i radościom.
Koleżanka z pracy
Magdalena Wysoczańska, nauczycielka z Zespołu Szkół nr 1 w Nowym Miasteczku przyznaje, że zna panią Krystynę od 39 lat.
– Zaszczepiła we mnie pasję życia. Począwszy od pierwszych prac, które tworzyłyśmy na zajęciach, pani Krysia cały czas jest w moim życiu. Teraz jesteśmy koleżankami z pracy. Muszę powiedzieć, że ciągle przekazuje dobrą energię, jest dobrym duchem naszej szkoły i dobrym moim duchem. Kiedy widzę, jak działa, sama nabieram chęci do działania – opowiada pani Magdalena.
Te cechy dostrzega też Bogdan Idzikowski, który potwierdza, że artystka zachęca ludzi do działania, nie utyskując, ale działając.
– To człowiek orkiestra, osoba renesansowa – mówi dr hab. B. Idzikowski, prof. UZ. – Na wystawie zaprezentowano jedynie niewielki wycinek prac i potencjału twórczego. To, co ją charakteryzuje szczególnie, to umiejętność bycia w środowisku w pracy z dziećmi i dorosłymi.
Wystawa prac będzie dostępna dla zwiedzających do końca października.
Czytaj też:
- Nasz dziennikarz z Kryształowym Sercem! Został wyróżniony za wybitne zasługi w rozwoju honorowego krwiodawstwa PCK
- CKZiU Budowlanka w Zielonej Górze ma już 65 lat! Dyrekcja zaprasza absolwentów szkoły na jubileuszowy zjazd
- Trwa głosowanie w prestiżowym konkursie na Fasadę Roku 2022. Wśród kandydatów m.in. budynki z Zielonej Góry i Nowej Soli. Zobacz i zagłosuj!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?