1/5
W poniedziałek w Strzelcach Opolskich zapadł pierwszy...
fot. Mariusz Kapała

W poniedziałek w Strzelcach Opolskich zapadł pierwszy skazujący wyrok za napaść na ratowników medycznych. Sprawca został skazany na pięć miesięcy bezwzględnego więzienia. O agresji ze strony pacjentów rozmawiamy z kierownikiem SOR, Szymonem Michniewiczem

PRZECZYTAJ>>>




WIDEO: Pobił, bo twierdził, że za długo czekał na karetkę.

źródło: TVN24/x-news

2/5
Jak często ratownicy medyczni spotykają się z agresją ze...

Jak często ratownicy medyczni spotykają się z agresją ze strony pacjentów?


Szymon Michniewicz, kierownik SOR w Zielonej Górze:
To codzienność wszystkich oddziałów ratunkowych, nie tylko w naszym kraju, ale na całym świecie. Kwestia tego, jak bardzo te napady agresji zagrażają zdrowiu i życiu personelu medycznego. Każdy wybuch wrogości słownej i fizycznej zapada nam głęboko w pamięć i sprawia, że jest nam niezwykle przykro. Agresja jest często wynikiem piętrzących się kłopotów w rodzinie i narastającej frustracji, spowodowanej tym, że pacjenci nie mogą odnaleźć się w systemie. Oddziały ratunkowe są często ostatnią deską ratunku, a nie tak to powinno wyglądać...

3/5
Czy jest jakaś sytuacja, która szczególnie zapadła Panu w...

Czy jest jakaś sytuacja, która szczególnie zapadła Panu w pamięć?

Szymon Michniewicz, kierownik SOR w Zielonej Górze:
W przeszłości zdarzyło mi się chować w ambulansie przed agresywnym człowiekiem, który zmierzał w naszą stronę z siekierą w ręce. Każdy taki incydent powoduje, że my, medycy, nie czujemy się bezpieczni w relacjach z pacjentami. Każde spotkanie może się w jednej chwili przerodzić w sytuację zagrażającą naszemu życiu. Największe niebezpieczeństwo stwarzają agresywni pacjenci pod wpływem alkoholu, narkotyków i innych środków odurzających.

4/5
Czy takie sytuacje kończą się w sądach?...

Czy takie sytuacje kończą się w sądach?


Szymon Michniewicz, kierownik SOR w Zielonej Górze:
Pamiętajmy, że nie tylko ratownicy są narażeni na kontakt z agresywnymi pacjentami, ale również sekretarki, pielęgniarki, lekarze. Każda z tych grup jest konfrontowana na co dzień z różnego stopnia eksponowaną na zewnątrz wrogością. Niestety, medycy pełniąc funkcję funkcjonariusza publicznego wcale nie są tak doskonale chronieni. W większości sytuacji sami musielibyśmy wstępować na drogę cywilną. Jeśli z każdą napaścią byśmy walczyli w ten sposób, to tak naprawdę nie wychodzilibyśmy z sądów...

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

To nie skoczkowie najwięcej zarobili tej zimy! Oto sportowcy z największym zyskiem!

To nie skoczkowie najwięcej zarobili tej zimy! Oto sportowcy z największym zyskiem!

Dachowanie osobówki w Kostrzynie. Uwaga na drogach! | ZDJĘCIA

Dachowanie osobówki w Kostrzynie. Uwaga na drogach! | ZDJĘCIA

Spektakularne bankructwo szkoły językowej: pieniądze zniknęły, kursanci z długami

TYLKO U NAS
Spektakularne bankructwo szkoły językowej: pieniądze zniknęły, kursanci z długami

Zobacz również

Lubuskie. 20-latka drift skończyła na cmentarzu. Nie zapanowała nad mocą opla

Lubuskie. 20-latka drift skończyła na cmentarzu. Nie zapanowała nad mocą opla

Gry na kwiecień w PS Plus ogłoszone. Hit sprzed kilku miesięcy już w abonamencie!

Gry na kwiecień w PS Plus ogłoszone. Hit sprzed kilku miesięcy już w abonamencie!