Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Człowiek Roku Krono 2016: oto zwycięzcy z Gorzowa

Tomasz Rusek
Tomasz Rusek
Od lewej: mecenas i radny Jerzy Synowiec, minister rodziny Elżbieta Rafalska, znakomity kucharz, zdobywca kulinarnego pucharu Polski Paweł Salamon  i jeden z założycieli ekipy Dzikie Dziki: Marcin Wróblewski. Na zdjęciu brakuje Marii i Krzysztofa Szupiluków
Od lewej: mecenas i radny Jerzy Synowiec, minister rodziny Elżbieta Rafalska, znakomity kucharz, zdobywca kulinarnego pucharu Polski Paweł Salamon i jeden z założycieli ekipy Dzikie Dziki: Marcin Wróblewski. Na zdjęciu brakuje Marii i Krzysztofa Szupiluków Tomasz Rusek
Jerzy Synowiec wygrał głosami Czytelników, a Elżbietę Rafalską wybrała nasza kapituła. Wyróżnieni zostali: Paweł Salamon, Marcin Wróblewski oraz Maria i Krzysztof Szupilukowie

Człowieka roku wybieraliśmy spośród wyjątkowych, oddanych miastu i mieszkańcom ludzi ... podwójnie. - Ale jak to? Tak można? - ktoś zapyta.

Ano można. Swoje podium wskazała specjalna kapituła: wygrała Elżbieta Rafalska, dzięki której w dużej mierze wreszcie mamy w Gorzowie akademię. Drugi był zdobywca kulinarnego pucharu Polski i zaangażowany nauczyciel Gastronomika Paweł Salamon, a trzeci Marcin Wróblewski - współtwórca ekipy Dzikie Dziki, który propaguje zdrowy styl życia.

Skład drugiego, równie ważnego podium, wybrali dodatkowo głosowaniem Czytelnicy. Tutaj zwyciężył mecenas i radny Jerzy Synowiec (buduje pomniki dawnym mieszkańcom, dba o estetykę Gorzowa), drugie miejsce zajął - znowu! - Paweł Salamon, a trzecie: Maria i Krzysztof Szupilukowie, czyli duet, który dał nam wielkie sukcesy Małych Gorzowiaków.

W piątek zaprosiliśmy ich na wręczenie dyplomów. Mieli wpaść na chwilę, jednak... tak się zagadali, że spędziliśmy razem prawie godzinę (wideo z redakcyjnej uroczystości znajdziecie na www.gazetalubuska.pl).

Uczniowie i stadion

Wykorzystaliśmy ich obecność i zapytaliśmy o... życzenie do miejskiej wróżki. Takiej, co umie spełniać marzenia dotyczące Gorzowa. Czego by chcieli dla miasta? P. Salamon nie zastanawiał się ani chwili. Marzy mu się, by Zespół Szkół Gastronomicznych mógł oferować uczennicom i uczniom szkolenia i praktyki w najlepszych restauracjach na świecie. - Mamy uczniów z pasją. Którzy wybierają szkołę, bo kochają tworzyć, kochają smaki. Chciałbym dla nich jak najlepiej - przyznał P. Salamon.

Z kolei radny Synowiec na pytanie o wróżkę i marzenie tylko się uśmiechnął i odpowiedział: - Piękny, funkcjonalny, wyposażony nowocześnie stadion piłkarski dla 8 tys. widzów. Taki z zapleczem, z boiskami treningowymi. Miasto musi mieć taki obiekt. Będzie on kołem zamachowym dla masowego sportu, wielką radością dla setek trenujących i tysięcy kibicujących.

Uśmiech i uczelnia

M. Wróblewski przyznał, że nie ma wielkich, nierealnych pragnień. - Chciałbym prostych, zwykłych rzeczy. By mieszkańcy mojego miasta chodzili uśmiechnięci, by byli zadowoleni z życia, serdeczni wobec siebie, otwarci na innych. Jeśli będzie nam dobrze samym ze sobą, miasto będzie lepsze i bardziej pogodne - wytłumaczył. Dodał jeszcze jedno marzenie: byśmy się wszyscy więcej ruszali i byli bardziej aktywni. A ruch na pewno wyjdzie nam na zdrowie.

Minister Rafalska miejskie marzenie ma jedno. Dotyczy ono Akademii im Jakuba z Paradyża. - Chciałabym, by za trzy lata była to uczelnia prawami do doktoryzowania, z wieloma studentami i świetną kadrą. By dała miastu jak najwięcej radości i dumy.
Nie udało się nam tylko odpytać państwa Szupiluków. Chcieli, ale nie dali rady przyjechać na spotkanie do „GL”. Mieli już zaplanowany wyjazd. Ale co się odwlecze, to nie uciecze. Jeszcze ich na pewno zapytamy o marzenie dotyczące Gorzowa - choćby wtedy, gdy przyjdą do „GL” odebrać dyplom. Zapraszamy!

Nie przegapcie okazji

A jeśli chcielibyście osobiście przekonać się, jak pracują i jak żyją pasjami nasi wyróżnieni - to... świetnie! Nie ma nic prostszego!

Potraw Pawła Salamona możecie skosztować w hotelu Smolarnia w Trzciance. Tylko pamiętajcie o wcześniejszej rezerwacji. J. Synowca będzie okazja poznać choćby w marcu - wtedy planowane jest odsłonięcie pomnika Kazimierza Furmana (rzeźba stanie koło Jazz Clubu Pod Filarami).

Z kolei M. Wróblewski zaprasza was już dziś II edycję Biegu Tropem Dzika. Impreza dla twardzieli (ale też dla dzieci!) jest zaplanowana na 30 kwietnia na terenie przy ul. Słowiańskiej. Już dziś można się na nią zapisywać i zmierzyć się z dystansem 10 kilometrów i kilkudziesięcioma przeszkodami.

A biuro minister Rafalskiej jest przy ul. Hawelańskiej 5. O jej dyżurach poselskich zawsze informujemy z wyprzedzeniem, więc na pewno nie przegapicie okazji na rozmowę z gorzowską panią minister.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska