Czołowe zderzenie w Drożkowie koło Żar. Ofiary wypadku trzeba było wycinać z rozbitego auta

Służby zostały zaalarmowane o wypadku w niedzielę, 28 maja kilka minut po godz. 3.00. Do zdarzenia zostały zadysponowane dwa zastępy straży pożarnej z Żar i Lubanic, pogotowie ratunkowe i policja.

- Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi wojewódzkiej nr 287 w Drożkowie. Zderzyły się dwa pojazdy osobowe – mazda 6 i renault – poinformowała nadkomisarz Aneta Berestecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żarach.

- Mazdą kierował 32-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego, a za kierownicą renault siedział 20-letni obywatel Gruzji. W maździe jechała pasażerka, a w renault pasażer. Wszyscy zostali ranni w wypadku i trafili do szpitali w Żarach i Zielonej Górze – dodała nadkom. Berestecka.

Na miejscu wypadku pracowali strażacy z Żar i Lubanic.

- Po przyjeździe na miejsce okazało się, że kierowca i pasażer z samochodu renault zostali ewakuowani przez osoby postronne, natomiast dwoje poszkodowanych z mazdy zostało zakleszczonych w rozbitym pojeździe – przekazał mł. kpt. Paweł Brela, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żarach.

Strażacy w pierwszej kolejności zabezpieczyli miejsce zdarzenia i odłączyli akumulatory w pojazdach, a potem przystąpili do uwalniania zakleszczonych osób.

- Konieczne było użycie narzędzi hydraulicznych – dodaje mł. kpt. Paweł Brela. - Poszkodowani zostali przekazani zespołowi ratownictwa medycznego

Na razie trudno powiedzieć, jak doszło do wypadku i kto zawinił. Policjanci ustalają przyczyny i przebieg zdarzenia.

Na miejscu nie ma już utrudnień. Ruch odbywa się normalnie.

Mapa: wypadek w Drożkowie

Czytaj także: Prawo jazdy 2023. Te osoby nie mogą podejść do egzaminu praktycznego i teoretycznego - lista osób, przepisy

Obejrzyj wideo: Jak postępować, kiedy jesteśmy świadkami lub uczestnikami wypadku?