Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czuć amoniak koło Nordisu. Takie zgłoszenie dostali zielonogórscy strażacy [ZDJĘCIA]

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
Zielonogórscy strażacy we wtorek, 27 marca, dostali wezwanie dotyczące zapachu amoniaku, który czuć było z Nordisu. Na miejsce pojechało pięć wozów strażackich.Zgłoszenie brzmiało bardzo poważnie. Osoba z firmy sąsiadującej z Nordisem wyczuła intensywną woń amoniaku. Na miejsce natychmiast przyjechały wozy straży pożarnej. Strażacy przy użyciu czujników sprawdzili teren. Urządzenia nie wykazały amoniaku ani żadnych innych szkodliwych substancji w powietrzu.Skąd wziął się więc zapach amoniaku w powietrzu? – Co jakiś czas czyszczone są pojemniki w Nordisie i wtedy najprawdopodobniej wiatr przeniósł zapach, który wydał się amoniakiem – informuje dyżurny operacyjny zielonogórskich strażaków.Zobacz też: Policyjne motocykle już na lubuskich drogach
Zielonogórscy strażacy we wtorek, 27 marca, dostali wezwanie dotyczące zapachu amoniaku, który czuć było z Nordisu. Na miejsce pojechało pięć wozów strażackich.Zgłoszenie brzmiało bardzo poważnie. Osoba z firmy sąsiadującej z Nordisem wyczuła intensywną woń amoniaku. Na miejsce natychmiast przyjechały wozy straży pożarnej. Strażacy przy użyciu czujników sprawdzili teren. Urządzenia nie wykazały amoniaku ani żadnych innych szkodliwych substancji w powietrzu.Skąd wziął się więc zapach amoniaku w powietrzu? – Co jakiś czas czyszczone są pojemniki w Nordisie i wtedy najprawdopodobniej wiatr przeniósł zapach, który wydał się amoniakiem – informuje dyżurny operacyjny zielonogórskich strażaków.Zobacz też: Policyjne motocykle już na lubuskich drogach żródło: poscigi.pl (Czytelnik)
Zielonogórscy strażacy we wtorek, 27 marca, dostali wezwanie dotyczące zapachu amoniaku, który czuć było z Nordisu. Na miejsce pojechało pięć wozów strażackich.

Zielonogórscy strażacy we wtorek, 27 marca, dostali wezwanie dotyczące zapachu amoniaku, który czuć było z Nordisu. Na miejsce pojechało pięć wozów strażackich.

Zgłoszenie brzmiało bardzo poważnie. Osoba z firmy sąsiadującej z Nordisem wyczuła intensywną woń amoniaku. Na miejsce natychmiast przyjechały wozy straży pożarnej. Strażacy przy użyciu czujników sprawdzili teren. Urządzenia nie wykazały amoniaku ani żadnych innych szkodliwych substancji w powietrzu.

Skąd wziął się więc zapach amoniaku w powietrzu? – Co jakiś czas czyszczone są pojemniki w Nordisie i wtedy najprawdopodobniej wiatr przeniósł zapach, który wydał się amoniakiem – informuje dyżurny operacyjny zielonogórskich strażaków.

Zobacz też: Policyjne motocykle już na lubuskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska