Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czwartoligowy Stilon Gorzów ma skład na... I ligę

Paweł Tracz 95 722 69 37 [email protected]
Łukasz Maliszewski wrócił do Gorzowa już jako ukształtowany zawodnik, z przeszłością w ekstraklasie. Czy ze Stilonem, podobnie jak kilka lat temu z GKP, też dotrze do pierwszej ligi?
Łukasz Maliszewski wrócił do Gorzowa już jako ukształtowany zawodnik, z przeszłością w ekstraklasie. Czy ze Stilonem, podobnie jak kilka lat temu z GKP, też dotrze do pierwszej ligi? Kazimierz Ligocki
Łukasz Maliszewski, Paweł Posmyk, Damian Szałas i Amadeusz Kłodawski - wszyscy grali w klasowych zespołach. Wiosną będą starali się pomóc Stilonowi Gorzów w skutecznej walce o trzecią ligę.

Pół roku temu zarząd niebiesko-białych jasno określił naszej drużynie cel. Już jesienią najbardziej utytułowany klub w województwie ma walczyć w trzeciej lidze. Stąd już tylko krok od powrotu na centralny szczebel, z którego dwa lata temu został wycofany GKP Gorzów. Na razie o pierwszej lidze nikt głośno w klubie nie mówi, ale druga liga jest jak najbardziej realna.

Póki co, stilonowców czeka rywalizacja w czwartej lidze. Gorzowianie mają sporą przewagę nad rywalami i nie powinni, zwłaszcza w obliczu dokonanych zimą wzmocnień, zająć gorszej lokaty niż druga. O tym, czy walka o fotel lidera, który po rundzie jesiennej zajmuje Formacja Port 2000 Mostki, okaże się skuteczna, przekonamy się już w połowie marca. To właśnie za miesiąc Stilon podejmie tego rywala. Patrząc na składy obu ekip, nie sposób uniknąć opinii, że z powodzeniem mogłyby one już dziś rywalizować wyżej.

Łukasz Maliszewski, Paweł Posmyk, Dawid Dłoniak, Damian Szałas i Amadeusz Kłodawski - ci zawodnicy mają za sobą grę w klasowych zespołach. Wiosną będą starali się pomóc Stilonowi w skutecznej walce o trzecią ligę. Największym zaskoczeniem jest przyjście "Maliny".

- Bardzo się cieszę, że wracają chłopcy stąd. Mamy nadzieję, że będziemy budować zespół oparty na gorzowianach. Łukasz co prawda nie grał przez pół roku, ale myślę, że w czwartej lidze będzie "wiązać krawaty". Wiosna to dla niego najlepszy czas na odbudowanie - przyznał prezes Stilonu Mariusz Stanisławski.

Nie ustrzegliśmy się błędów

Maliszewski, podobnie jak pozostali nowi piłkarze (z wymienionych jedynie Posmyk grał w rundzie jesiennej), zdążył zadebiutować w sparingach. W ostatnim gorzowianie zremisowali z rzepinianami 2:2.

- Jestem bardzo zadowolony, przez większość meczu przeważaliśmy. Nie ustrzegliśmy się jednak kilku błędów. Jestem bardzo zbudowany postawą chłopaków. Każdy sumiennie pracuje, także młodzież. Zakończyliśmy etap ciężkich treningów, teraz czekają nas zajęcia nad szybkością i taktyką - stwierdził trener Tomasz Jeż.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska