Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy błąd medyczny mógł być przyczyną śmierci policjanta?

Michał Kurowicki 68 387 52 87 [email protected]
sxc.hu
W czwartek do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko lekarzowi Mariuszowi L. Według ekspertyzy biegłych, jego zachowanie podczas wyjazdu do pacjenta, było nieprawidłowe. Mężczyzna stwierdził u chorego jedynie dolegliwości na tle nerwowym. Po kilku godzinach pacjent jednak zmarł na zawał...

Tragedia wydarzyła się 30 sierpnia 2007 r. Jednak ze względu na złożoność śledztwa i konieczność wydania w tej sprawie opinii medycznych, nowosolska prokuratura skierowała akt oskarżenia w tej sprawie dopiero w ostatnią środę.

- 30 sierpnia 2007 r. funkcjonariusz policji 33-letni Dariusz Ł. skończył pracę około południa - przedstawia sprawę Łukasz Wojtasik, nowosolski prokurator rejonowy. - Po zakończonej służbie położył się spać. Wieczorem poszedł do kiosku. Po powrocie do domu zaczął skarżyć się na ból w klatce piersiowej. Wcześniej chorował na nadciśnienie. Pomimo bólu nie chciał, żeby wezwano do niego pogotowie. W końcu, około 21.00 zaniepokojona żona zdecydowała się wezwać pogotowie.

Dalej sytuacja potoczyła się bardzo szybko. Po kwadransie przyjechała karetka pogotowia. W jej skład wchodził oskarżony, lekarz Mariusz L. Przeprowadził badanie i stwierdził jedynie, że są to dolegliwości na tle nerwowym. Podał choremu leki przeciwbólowe i uspokajające, a następnie odjechał.

Dariusz Ł. położył się do łóżka. Około 22.30, czyli godzinę od czasu odjazdu pogotowia, zaczął charczeć. Karetka przyjechała po kilku minutach. Rozpoznano ustanie krążenia. Natychmiast podjęto akcję ratunkową. Po 30 minutach stwierdzono jednak zgon...

Sprawą zajęła się prokuratura.

Co orzekli w tej sprawie powołani biegli? Czy policjant miał szanse na przeżycie? Przeczytasz o tym w piątek, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska