Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy bulwar w Gorzowie to feler budowlany?

(jm)
Przemysław Kapsa
Przemysław Kapsa Jarosław Miłkowski
Trzy lata po tym, gdy do Warty w Gorzowie wpadła babcia z wnuczką, ojciec dziewczynki, podnosi problem zbyt stromego zjazdu na dolną część bulwaru. Poszedł z tym nawet do prokuratury.

- Złożyłem w prokuraturze doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa - mówi Przemysław Kapsa. Trzy lata temu jego 70-letnia matka spacerowała z jego córką na bulwarze koło LOK-u. Gdy schodziły na bulwar pochylonym zejściem, wózek z dwuletnią dziewczynką stoczył się do rzeki. W wodzie znalazła się też 70-latka (obie udało się uratować).

Zdaniem Kapsy do zdarzenia by nie doszło, gdyby zejście było lepiej zaprojektowane: - Nachylenie powinno mieć od 1 do 3 stopni, a ma ponad 12 stopni - mówi. Doniesienie złożył po tym, gdy na jego pismo nie odpowiedział inspektor nadzoru budowlanego.

Przeczytaj też:Ścierański z kwartetem, a Czesław i Bond - solo. Imprezowy weekend w Lubuskiem [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska