Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Dorotka została zamordowana? Śledztwo trwa

Redakcja
Śmierć Dorotki to nadal wielka niewiadoma.
Śmierć Dorotki to nadal wielka niewiadoma. fot. Piotr Jędzura
Prokuratura nadal ustala okoliczności śmierci 15-letniej Dorotki z Sarbi pod Krosnem Odrzańskim. Wiadomo, że przyczyną zgonu było przedawkowanie leków antydepresyjnych.

Nadal nie są znane okoliczności śmierci 15-letniej Dorotki z Sarbi. Dziewczynka została znaleziona martwa miesiąc po zaginięciu. Leżała na polu. Na ciało natrafił jeden z mieszkańców okolicy. Powiadomił policję.

Początkowo nie była nawet znana przyczyna śmierci. Na początku grudnia ub.r. badania toksykologiczne wykazały przyczynę zgonu 15-latki. W jej ciele znaleziono śmiertelne stężenie doksepiny, leku antydepresyjnego i trochę alkoholu.

Okoliczności śmierci dziewczynki nie są jednak znane. - Śledztwo nadal trwa - zapewnia prokurator Grzegorz Szklarz z zielonogórskiej prokuratury okręgowej.

Trzeba ustalić między innymi to czy Dorotka sama wzięła leki, czy też ktoś jej je podał. Wiadomo, że Dorotka w dniu zaginięcia 11 września ub.r. piła alkohol. Prokuratura musi ustalić kto podał dziecku alkohol. - W tej sprawie jeszcze ikt nie został przesłuchany - mówi prokurator Szklarz. To jednak nie jest takie proste. Nie wiadomo, z kim dziewczyna piła podczas zabawy w Sarbi w dniu zaginięcia.

Tajemnicze jest również miejsce odkrycia ciała. Ludzie z okolicy zapewniają, że podczas poszukiwań w miejscu, gdzie leżała Dorotka. Wtedy nikogo tam nie było. Podejrzewają, że dziewczynka została na pole podrzucona. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że śledczych zdziwiło również ułożenie nóg dziewczynki.

Przypomnijmy. Dziewczyna zaginęła 11 września ub.r. Ostatni raz widziano ją podczas festynu nad jeziorem w Sarbi. Do domu już nie wróciła. Natychmiast ruszyły jej poszukiwania. Policjanci, straż pożarna oraz sąsiedzi przeczesali okolice kilka razy. Bezskutecznie. Sprawdzono również okoliczne jezioro. W sobotę wieczorem, 17 października ub. r. ciało Dorotki znaleziono na łące w okolicy miejscowości Czarnowo.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska