Dowhan, który właśnie został senatorem RP, jest szefem żużlowego Stelmetu Falubazu od wielu lat. Materna został wybrany na kolejną kadencję, ale już wcześniej prezesował piłkarskiej, dziś trzecioligowej Lechii. Nie da się ukryć, że obaj zrobili dla klubów bardzo dużo. Za kadencji tego pierwszego "czarny sport" został wyprowadzony na sam szczyt, a kibice mogli się cieszyć z czterech medali z rzędu, w tym dwóch złotych. Poseł PiS może nie ma na koncie takich sukcesów, ale objął pieczę nad klubem w momencie, gdy ten był w tragicznym dołku finansowym z długami sięgającymi 500 tys. zł. I nawet biorąc pod uwagę, że Lechia spadła do trzeciej ligi, to pomoc w wydostaniu się z takich tarapatów można uznać za dobrą robotę.
Niestety, ostatnio gruchnęła wiadomość, że obaj panowie już nie będą mogli stać na czele klubów. Według prawa, choć różnie interpretowanego, parlamentarzyści nie mogą łączyć funkcji prezesa z mandatem posła lub senatora.
Czytaj w dzisiejszej ,,Gazecie Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?