Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy gminie Bytom Odrzański grozi przerwanie budowy gazociągów?

DAGMARA DOBOSZ tel. 068 324 88 71 [email protected]
Krzysztof Kijewski z Królikowic nie jest zainteresowany gazyfikacją jego wsi
Krzysztof Kijewski z Królikowic nie jest zainteresowany gazyfikacją jego wsi fot. Krzysztof Kubasiewicz
Burmistrz waha się nad kontynuacją inwestycji, ponieważ mieszkańcy jej nie chcą.

- Mam poważny dylemat, sporo obrywam za tę inwestycję od mieszkańców - przyznaje Jacek Sauter, burmistrz Bytomia Odrzańskiego. - Chciałbym skończyć budowę gazociągów we wszystkich miejscowościach. Gaz to czynnik rozwojowy, ale na efekty przedsięwzięcia trzeba poczekać kilka lat.

Ktoś może powiedzieć, że taka inwestycja jest na nic, ponieważ niewiele osób we wsiach korzysta z przyłączy. Ale gaz daje dużą szansę na poprawę warunków życia i może zachęcić innych do zamieszkania na wsi. Jeśli ktoś szuka działki, to chciałby, żeby była w pełni uzbrojona - wyjaśnia przyczyny swej strategii burmistrz.

Lepsza kanalizacja

Inwestycja trwa w gminie od kilku lat. W kolejce na podłączenie do gazociągu czekają Małaszowice, Królikowice, Popowo i Bonów. Gaz działa już w Byczu, Tarnowie Byckim, Wierzbnicy i Bodzowie. W tym roku dołączy do nich Drogomil.

Program gazyfikacji gminy ruszył od Bytomia Odrzańskiego, gdzie prace skończyły się w 2000 r. Koszty inwestycji są ogromne. Gmina płaci za przyłącza gazu do każdego gospodarstwa domowego. Ponadto nie może liczyć na dofinansowanie z zewnątrz. To odbija się na innych inwestycjach, których na wsiach brak.

- Gazyfikacja jest tu niepotrzebna, lepiej gdyby nam zrobili kanalizację - mówi Krzysztof Kijewski z Królikowic, który prowadzi... punkt wymiany butli gazowych. - Nie wyobrażam sobie teraz rozkopywania całego podwórka na rury i przyłącze. Poza tym mam w domu piece na drewno, do tego swój las, jestem więc samowystarczalny.

Zmiana taktyki

- Rozumiem niezadowolenie mieszkańców - mówi J. Sauter. - Mam wyrzuty sumienia. Przyznaję, że doprowadziłem świetlice do ruiny. W tym roku chcę wyremontować istniejące cztery obiekty: w Tarnowie Byckim, Byczu, Drogomilu i Wierzbnicy. Ale mam obawy. W Tarnowie Byckim mieszkają zaledwie 84 osoby. Zmodernizuję świetlicę za ok. 200 tys. zł i co dalej? Czy ktoś będzie z niej korzystał? Pewności nie mam - mówi.

Burmistrz po skończeniu gazyfikacji w Drogomilu, czyli pod koniec roku, zrobi spotkanie z mieszkańcami wsi, które ciągle czekają na podłączenie. Zorientuje się wtedy, czy chcą przerwania inwestycji. Będzie starał się przekonać ich do gazu. - Po ośmiu latach istnienia sieci w mieście na 1 tys. rodzin z przyłączy korzysta 808 gospodarstw. W ciągu ubiegłego roku w mieście przybyło 63 użytkowników. Również na wsi jest poprawa. W Wierzbnicy podłączyły się kolejne trzy gospodarstwa domowe - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska