Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy gorzowianie powinni się bać play offów?

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Janusz Kołodziej (w czerwonym kasku) tylko raz, w XIII gonitwie wygrał w niedzielę z Tomaszem Gollobem (żółty kask). W biegach numer VII i XIV górą był kapitan Caelum Stali.
Janusz Kołodziej (w czerwonym kasku) tylko raz, w XIII gonitwie wygrał w niedzielę z Tomaszem Gollobem (żółty kask). W biegach numer VII i XIV górą był kapitan Caelum Stali. Mariusz Cwojda
- Większość moich żużlowców bała się jechać. Chyba przestraszyli się toru, choć ten był całkiem dobry. Taki mecz nie może się powtórzyć! - grzmiał w niedzielny wieczór w Lesznie prezes Caelum Stali Władysław Komarnicki.

Potyczka leszczynian z gorzowianami nie miała wielkiego znaczenia dla układu ekstraligowej tabeli. Dlaczego? Bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż ekipy te zajmą lokaty numer trzy i cztery. Ważny był jednak psychologiczny kontekst spotkania. Unia i Caelum Stal prawdopodobnie wpadną na siebie w pierwszej rundzie play offu. A wtedy o żadnej ulgowej taryfie nie będzie już mowy.

W niedzielę ,,Byki'' wygrały łatwiutko różnicą dziesięciu punktów. Gorzowianie uniknęli w końcówce kompromitującej porażki ,,za trzy'', lecz zasiali w serach swych kibiców spory niepokój. Bo czy można z optymizmem myśleć o pucharowej fazie rywalizacji, skoro rywale - po rychłym powrocie do składu Damiana Balińskiego i Juricy Pavlicia - będą za miesiąc jeszcze silniejsi?!

Widzowie doskonale widzieli, jak gospodarze walczyli z siłami natury, by doprowadzić tor do używalności po potężnych opadach deszczu. Prace trwały długo, ponad pięć godzin, bo i roboty było huk. Zastrzeżenia do ,,plastelinowej'' nawierzchni długo mieli liderzy obydwu zespołów: Jarosław Hampel i Tomasz Gollob. Okrzyki z trybun do spacerujących po obiekcie gorzowian: ,,Gollob panienko, tu wcale nie jest za miękko!'' były więc wyraźnie chybione.

Na przygotowanej ad hoc ,,szlace'', która dla wszystkich żużlowców musiała być wielką zagadką, zdecydowanie lepiej radzili sobie gospodarze. - Przyznaję, że w pierwszej części zawodów pobłądziliśmy z przełożeniami - oświadczył na pomeczowej konferencji prasowej trener przyjezdnych Czesław Czernicki. Zastrzeżeń nie miał tylko do Mateja Zagara, który, mimo długiej podróży z półfinału GP Challenge w Gorican, jeździł bezkompromisowo i wywalczył w sześciu startach 11 oczek.

Zdecydowanie niżej ocenił postawę swych liderów (Nicki Pedersen i Gollob odnieśli po zaledwie jednym indywidualnym zwycięstwie), Nielsa Kristiana Iversena (punktował mocno w kratkę) oraz obydwu młodzieżowców. - Rywalizację juniorów przegraliśmy z kretesem. To było dla mnie niemiłe zaskoczenie - dodał ,,Cze-Cze''.

Czy przed zbliżającą się wielkimi krokami fazą play off można było zauważyć jakieś pozytywy? - Padłem ofiarą pierwszego wirażu. Był strasznie miękki, a ja dwukrotnie chciałem go pokonać na wypuszczonym motocyklu. No i upadłem, wyłącznie z własnej winy. Więcej takich błędów nie popełnię - zapewniał Łukasz Cyran. W przyszłość optymistycznie patrzył też jego klubowy kolega Artur Mroczka.

- Trochę szkoda, że trener dał mi tylko dwie szanse - mówił w parkingu. - Z biegu na bieg jechałem coraz lepiej, byłem w stałym kontakcie z rywalami. Rozumiem, że młody musi płacić frycowe. Jeśli będzie mi dane wystąpić w Częstochowie i u siebie z Rzeszowem, to postaram się nie zawieść.

Alternatywą dla Mroczki może być Hans Andersen. ,,Ugly Duck'' znajduje się jednak w tak kiepskiej formie, że stracił zaufanie nie tylko szefów Caelum Stali, ale też Coventry Bees, którzy podziękowali mu za dalsze starty. Kłopoty ,,Staleczki'' nie martwią za to... szkoleniowca Unii Romana Jankowskiego.

- W Gorzowie na pewno nie przegramy już tak wysoko, jak na początku sezonu. A gdy wrócą Damian i Jurica, będzie nam łatwiej przypomnieć rywalom, kto broni mistrzowskiego tytułu - powiedział z szelmowskim uśmiechem, jako ostatni opuszczając parking na ,,Smoczyku''.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska