Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy gorzowski bulwar przeżyje remont estakady?

Redakcja
Tomasz Dębiński z Santa Fee liczy, że remont niszy, w której jest restauracja, długo nie potrwa
Tomasz Dębiński z Santa Fee liczy, że remont niszy, w której jest restauracja, długo nie potrwa Jarosław Miłkowski
- Jeśli trzeba będzie zamknąć lokal, to pewnie zrobimy pracownikom i sobie dłuższy urlop. Nie myślimy na razie o stratach - mówi Beata Dębińska, właścicielka restauracji Santa Fee na bulwarze.

 - Albo wymyślimy coś innego, co pozwoli dalej nam zarabiać - dodaje tajemniczo jej mąż Tomasz. Podobnie jak inni przedsiębiorcy wynajmujący od PKP nisze pod estakadą zastanawiają się, na jak długo trzeba będzie zamknąć lokal, gdy kolej zacznie remontować estakadę. Dębińscy w Santa Fee włożyli 2 mln zł. I to mimo, iż wiedzieli, że na czas remontu trzeba będzie opuścić zajmowany lokal, nie mogąc liczyć na zwrot poniesionych nakładów oraz na odszkodowania. - Nikt nie myślał, kiedy ten remont będzie. Gdybym dziś miała wynajmować te nisze, zrobiłabym jednak to samo - mówi pani Beata. Remont jest zaś pewny jak w banku. W ostatni czwartek zapowiedział go Józef Matuszczak, dyrektor szczecińskiego oddziału PKP PLK. W ciągu 2-3 tygodni ma zostać rozpisany przetarg na dokumentację budowlaną, która powinna zostać przygotowana do końca 2014 r. Gdy już będzie gotowa, PKP PLK rozpisze przetarg na wykonanie remontu za ok. 100 mln zł. Mają się one rozpocząć w 2015 r. i potrwać do dwóch lat. Jak remont będzie wyglądać w szczegółach, pokaże dokumentacja projektowa. Od wykonawcy zależeć będzie długość prac remontowych. - Jeśli uda się znaleźć takiego, który zrobi wszystko w ciągu roku, to może zamkniemy całą estakadę wraz z niszami na rok - mówi Ryszard Magdziak, kierownik kontraktu w PKP PLK. Przyznaje, że gdyby jednak remont miał potrwać, jak zakładają kolejarze, od 18 do 24 miesięcy, najbardziej prawdopodobne rozwiązanie to takie, że remont będzie prowadzony etapami, by nie zmuszać wszystkich najemców nisz do opuszczenia lokali w tym samym czasie. Wiadomo już, że remont nie powinien wpłynąć na nowe przyzwyczajenia gorzowian, którzy po remoncie bulwaru lubią na nim tłumnie wypoczywać. - Nie zajmiemy tam dużo miejsca. Gdy obok niszy staną rusztowania, postawimy także ekran, by pył i hałas dochodziły do przechodniów w jak najmniejszym stopniu - zapowiada Magdziak. Na pewno nie ma zagrożenia, że cały bulwar, którego remont kosztował 10 mln zł, zostanie zamknięty np. na całe dwa lata. - Mamy nadzieję, że będzie to jak najkrócej - mówią przedsiębiorcy z nisz po obu stronach mostu Staromiejskiego.   

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czy gorzowski bulwar przeżyje remont estakady? - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto