Związki zawodowe boją się, że szpital jako spółka upadnie

W załączonym do projektu uchwały uzasadnieniu brak jest podstawowych informacji m.in. na temat wskaźnika zadłużenia umożliwiającego na w miarę precyzyjne określenie możliwości uzyskania pomocy finansowej z budżetu państwa, składników mienia wnoszonego do spółki stanowiących zabezpieczenie pozostałych zobowiązań, a także koncepcji ich spłaty. Nie do przyjęcia jest również nieprecyzyjne określenie podmiotu mającego przejąć zobowiązania (przedstawiono dwa warianty). Kuriozalne argumenty zawarte w uzasadnieniu, mające przemawiać za przekształceniem, nie zasługują natomiast na głębszą analizę lub ocenę.Warto również w tym miejscu przytoczyć konkretne i istotne argumenty przemawiające przeciwko przekształceniu: Transformacja Samodzielnego Publicznego Szpitala Wojewódzkiego w spółkę prawa handlowego będzie stwarzać zagrożenie dla ciągłości specjalistycznych świadczeń zdrowotnych w północnej części województwa lubuskiego. Wobec spółki, w odróżnieniu od samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej, będzie mogła być ogłoszona upadłość. Skoro, jak wynika z treści projektu uzasadnienia uchwały, szpital dotąd nie był w stanie wypracować dodatniego wyniku finansowego, to trudno oczekiwać, że ten stan rzeczy ulegnie zmianie po przekształceniu. Zatem pomimo oczekiwanego oddłużenia szpitala (i to nawet całkowitego), nie można zakładać, że po przekształceniu nie popadnie on w stan niewypłacalności. Należy przy tym podkreślić, że jeśli w chwili przekształcenia po stronie spółki będą istniały wymagalne zobowiązania, to jej zarząd będzie musiał rozważyć, czy nie będą zachodzić przesłanki do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Z kolei ogłoszenie upadłości może oznaczać skutki tragiczne, w szczególności dla pacjentów.Przekształcenie w spółkę stwarza potężne zagrożenie dla zachowania odpowiedniego stanu kadrowego niezbędnego do spełniania świadczeń medycznych na odpowiednio wysokim poziomie. Wobec szpitala działającego w formie spółki handlowej nie będzie mieć zastosowania art. 50 ust. 1 i 5 ustawy o działalności leczniczej statuujący minimalne normy zatrudnienia pielęgniarek oraz kwalifikacje wymagane od pracowników na poszczególnych rodzajach stanowisk pracy. W efekcie zostanie otwarta droga do zwolnień pielęgniarek oraz obsadzania wszystkich stanowisk medycznych osobami o niższych kwalifikacjach. W konsekwencji zaś poziom zabezpieczenia medycznego może się obniżyć. Transformacja może ponadto doprowadzić do obniżenia poziomu wynagrodzeń pracowników szpitala zatrudnionych w oparciu o umowę o pracę. Po przekształceniu będzie możliwe wypowiedzenie im warunków pracy i płacy, w szczególności tych, które gwarantowane są obecnie przez art. 62-65 ustawy o działalności leczniczej (nagrody jubileuszowe, podwyższona odprawa emerytalna, dodatek za wysługę lat). W konsekwencji przekształcenie stworzy władzom spółki pole do dokonywania oszczędności kosztem poziomu zatrudnienia i uposażenia pracowników.Zmiana formy prawnej może ponadto doprowadzić do nasilenia się zjawiska handlu długami szpitala – tj. nabywaniu ich przez podmioty wyspecjalizowane w skupowaniu szpitalnych długów, które są znane z agresywnego prowadzenia egzekucji (vide przypadek zajęcia szpitalnego tomografu sprzed kilku dni). Po przekształceniu szpital nie będzie mógł również korzystać z dobrodziejstw, jakie daje art. 54 ust. 5-7 ustawy o działalności leczniczej (obowiązek uzyskania przez wierzyciela zgody Zarządu Województwa na sprzedaż wierzytelności). Koncentracja długów w rękach podmiotów wyspecjalizowanych utrudni też próby oddłużenia w drodze zawierania ugody.W związku z powyższym stwierdzamy, że ułomny projekt uchwały z uzasadnieniem przygotowany przez Zarząd Województwa Lubuskiego pozbawiony jest istotnych danych oraz zapisów dających gwarancję dalszego funkcjonowania szpitala w nowej formie prawnej. Szereg użytych stwierdzeń ma charakter jedynie życzeniowy.Tym samym brak jest podstaw do akceptacji tych zamierzeń, które dotyczą jednegoz najważniejszych segmentów mających zabezpieczać świadczenia zdrowotne na oczekiwanym poziomie dla olbrzymiej rzeszy mieszkańców naszego województwa. Mało profesjonalne przygotowanie tej operacji może niestety doprowadzić do niewypłacalności spółki kapitałowej, a w konsekwencji, do jej upadłości. Skutki będą nieodwracalne.Nie ma naszej zgody na eksperymentowanie w tak ważnej sprawie.Jarosław Porwichprzewodniczący regionuNSZZ Solidarność