Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy idzie najgorszy rok dla miejskiej oświaty?

Leszek Kalinowski
W budżecie na przyszły rok nie ma np. zapisanych pieniędzy na boiska przy gimnazjach nr 6 i 7 oraz ,,elektroniku".

Jakie wydatki w oświacie zaplanował prezydent? M.in. na adaptację budynków przy ul. Sienkiewicza i ul. Waszczyka na przedszkola, przebudowę Gimnazjum nr 5 na potrzeby szkoły specjalnej, budowę boisk przy Zespole Szkół Ogólnokształcących i Sportowych i Zespole Szkół Ekonomicznych, adaptację hangaru na salę gimnastyczną przy Zespole Szkół Akademickich.

Mimo to prawica nie szczędzi słów krytyki. Zdaniem Jacka Budzińskiego (PiS) szykuje się najgorszy rok dla oświaty. Dlaczego? W propozycji budżetu brakuje inwestycji szkolnych.

- Uzależnienie budowy sali gimnastycznej przy ,,budowlance" i przebudowy domu kultury na gimnazjum w Chynowie od funduszy zewnętrznych - to błąd - ocenia Budziński. - To znaczy, że placówki te mogą w ogóle nie powstać. Tak samo z termomodernizacją obiektów. Prezydent niepotrzebnie zrezygnował z boisk przy ,,elektroniku", gimnazjach nr 6 i 7. A przecież tam młodzież, rodzice i nauczyciele najbardziej o to zabiegali. Źle się też stało, że nie przyznano pieniędzy na remont basenu w Gimnazjum nr 1.

Za mało kasy

Jak ocenia budżet przewodnicząca komisji edukacji Aleksandra Mrozek (PO)?
- Wygląda to mizernie - przyznaje. - Choć mamy świadomość, że rozpoczęliśmy największą inwestycję - basen i halę sportową. Jednak przede wszystkim brakuje mi w projekcie budowy boiska przy Gimnazjum nr 6. Na posiedzeniu komisji mieliśmy informacje, że ona znajdzie się w budżecie. Podobnie z boiskiem przy ,,elektroniku". Była obietnica, że będzie. A nie ma. Bardzo szkoda.

Radna nie wyobraża sobie także, że zabraknie pieniędzy choćby na projekt sali w Zespole Szkół i Placówek Kształcenia Zawodowego.
- Aż trudno uwierzyć, że w tej szkole 700 uczniów ćwiczy w tak koszmarnych warunkach - dodaje.

Jej zdaniem, zapisane pieniądze na przygotowanie gimnazjum w Chynowie są za małe by szkoła ruszyła już we wrześniu. Podobnie z przebudową G-5 na szkołę specjalną.
Mrozek ma nadzieję, że przynajmniej część zapisów się zmieni.

Czas na poprawki

Edward Markiewicz (SLD) przyznaje, że układając budżet trzeba bazować na priorytetach. - Ból w tym, że decydują o nich politycy - dodaje radny - I to co dla SLD może być priorytetem, dla PiS-u już nie. A oświata to worek bez dna. Budżet jest za mały, by zaspokoić wszystkie potrzeby.

Według Markiewicza, sprawa pilna do załatwienia, to brak miejsc w przedszkolach i żłobkach. I na rozwiązanie tego problemu pieniądze w budżecie są. Czy wystarczająca ich ilość? To się okaże.

- Idealnie byłoby mieć przy każdej szkole nowoczesne boisko, ale tak się nie da - podkreśla Markiewicz - I tak jesteśmy w krajowej czołówce pod względem liczby boisk ze sztuczną nawierzchnią. Nie znaczy to jednak, że budżetu nie da się poprawić. Teraz projekt trafił do radnych. Musimy się mu przyjrzeć i zaproponować zmiany. Albo prezydent wniesie nasze uwagi jako autopoprawki, albo będziemy głosować na radzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska