Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Kargowa doczeka się obwodnicy? Starania trwają od kilkunastu lat

Wideo
od 16 lat
– Od kilkunastu lat staraliśmy się o budowę obwodnicy. Plany z 2010 roku nie zostały zrealizowane, chociaż był gotowy projekt techniczny – przyznaje Jerzy Fabiś, burmistrz Kargowej. Po latach potrzeba obwodnicy jest jeszcze większa. Ale jest też nowy pomysł na ratowanie idei.

Potrzebna obwodnica Kargowej

Z danych, które posiada gmina Kargowa, w bilansie siedmiu tysięcy pojazdów, które dobowo przemieszczają się przez miejscowość, przybyło ciężarówek. W dni robocze, od poniedziałku do piątku, przejeżdża ich tędy jeszcze więcej. Wystarczy na chwilę przystanąć przy ulicy Sulechowskiej, to droga krajowa nr 32, dzieli miejscowość wzdłuż, niemal na pół. Od stacji paliw do końca miejscowości są blisko trzy kilometry. Niemal bez przerwy jadą tędy samochody osobowe, autobusy i ciężarówki. Aby piesi mogli przemieszczać się z jednej strony miasteczka na drugą, wybudowano przejścia. Jest ich kilkanaście.

Jeśli pieszy zbliża się do przejścia, kierowca musi się zatrzymać, to poprawia bezpieczeństwo, ale zwiększa emisję spalin przez ruszające ciężarówki. Jest 11 przejść w obszarze zabudowanym. Jeśli ciężarówka pięć raz się zatrzyma, to pięć razy ta emisja spalin jest naprawdę duża – wyjaśnia burmistrz Jerzy Fabiś.

Rozwiązaniem, oczekiwanym już od wielu lat jest obwodnica. – Od kilkunastu lat staraliśmy się o budowę obwodnicy. Plany z 2010 roku nie zostały zrealizowane, chociaż był gotowy projekt techniczny – przyznaje burmistrz. – Dalej tę sprawę drążymy. Staramy się, żeby zmienić projekt techniczny, żeby stał się realny w wykonaniu poprzez zmianę zakresu inwestycji. Zamiast wiaduktów mogłyby być ronda.

Zobacz to miejsce na mapie:

Chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców

Burmistrz przyznaje, że to zadanie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, ale gmina stara się o poprawę bezpieczeństwa.

Naprawdę dużo zrobiliśmy w ostatnich latach – relacjonuje J. Fabiś. – Zaczęło się kilka lat temu od przejścia dla pieszych na przycisk, gdzie dzieci przemieszczają się do szkoły skrótem. Staraliśmy się też o powrót radaru. Kilka lat temu się udało. Teraz w jego miejscu jest radar nowej generacji. Staraliśmy się też o radar od strony Wielkopolski. Ale naszych argumentów nie przyjęto. Piszemy i dopominamy się, bo od strony Wielkopolski przydałoby się coś zrobić, przynajmniej zamontować szykany na wjeździe do miasta, wysepki, które w naturalny sposób powodują ograniczenie prędkości.

Burmistrz wierzy, że Kargowa doczeka się obwodnicy. O potrzebie wie premier Mateusz Morawiecki, który odwiedzał miejscowość.

Zmiana projektu technicznego sprawi, że inwestycja stanie się tańsza w realizacji, podobnie jak w Strzelcach Krajeńskich, gdzie projekt jest realizowany, tam długość obwodnicy jest podobna, wynosi siedem kilometrów, a wartość inwestycji jest połowę mniejsza niż zakładana u nas. Nasza miała kosztować ponad 160 mln zł, a tam koszt po przetargu to 78 mln – przytacza liczby burmistrz. – Taka kwota do 100 mln złotych byłaby realna, aby obwodnicę zbudować. Wydano już wtedy kilka milionów na przygotowanie projektów, opracowanie inżynierskie i odkrywki archeologiczne.

Planowany kilkanaście lat temu obszar pod obwodnicę Kargowej liczy blisko 60 hektarów, został wylesiony i odrolniony, teraz zarasta.

Zobacz też wideo: Konferencja "Budujemy Bezpiecznie i nowocześnie".

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska