Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie braknie nam wody do ochłody

Redakcja
Wczoraj przetestowaliśmy zdrój przy katedrze. Uruchamia się opornie, ale woda leci
Wczoraj przetestowaliśmy zdrój przy katedrze. Uruchamia się opornie, ale woda leci Tomasz Rusek
- W centrum miasta są ręczne studnie. Może warto o nie zadbać, by można było się ochłodzić w letni dzień? - proponuje Czytelnik. Wczoraj wprawdzie padało, ale sprawdziliśmy: miasto zadbało.

Gorzowianin przyszedł do redakcji już teraz, choć o upałach - choćby wczoraj - na razie mówić nie można. Ale już dziś kalendarzowy pierwszy dzień lata, a weekend ma być dużo cieplejszy. - Jest wiele starszych osób, które w upały potrzebują ochłody. Te studzienki są do tego idealne. Pytanie, czy działają - chciał wiedzieć gorzowianin, który odwiedził ,,GL''.- A ja to bardziej chciałabym wiedzieć, co to za woda? Nadaje się do picia, czy raczej tylko do schłodzenia nóg? - pyta Jadwiga Kronalska, którą spotkaliśmy w centrum.Natychmiast to sprawdziliśmy. Urzędnicy zapewnili, że zdroje działają. I faktycznie: wystarczyło nacisnąć specjalny guzik, by z kraniku przy katedrze trysnął strumień. Choć - warto zaznaczyć - mechanizm działał opornie i słabsza osoba może mieć kłopot z puszczeniem wody. Jak powiedziała nam rzeczniczka magistratu Anna Zaleska, w mieście są trzy takie studzienki: przy EMPIK-u, koło katedry oraz przy mostku na ul. Chrobrego. - W maju przeprowadzony był remont zdrojów wraz z konserwacją, ale można z nich korzystać choćby teraz - usłyszeliśmy od Zaleskiej.A co z jakością wody? - To woda z sieci, taka sama, jaką odbiorcy mają w swoich domowych kranach - zapewnił Bogusław Andrzejczak, dyrektor Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Czyli jest zdatna do polewania kwiatów, obmycia czoła, dłoni, a nawet do picia. Choć - przypominamy - to ogólnodostępne krany i ciężko wziąć odpowiedzialność za higienę każdego korzystającego wcześniej. - Myślałam, że to tylko ozdoba, a nie prawdziwa studnia - przyznała nam wczoraj Katarzyna Jewińska, która z córeczką spacerowała koło fontanny Pauckscha. Co ciekawe, lepiej chłodzić się właśnie wodą ze zdrojów niż z fontann. Tych drugich mamy w mieście dziewięć (patrz ramka). Działają od maja. Będą działać do końca października. Ale tej wody nie bada sanepid (wodotrysk to element architektury, a nie kąpielisko), a używanie jej do chłodzenia skóry może być ryzykowne. Niedawno opisaliśmy historię chłopca, który bieganie pomiędzy strumieniami fontanny na Górczynie przypłacił wysypką. Bo prawda jest taka, że w fontannach kąpią się zwierzęta, chuligani wrzucają tam butelki i śmieci, a ,,stojąca'' woda w nieckach błyskawicznie się brudzi. Przy każdej fontannie miasto zamontowało tabliczkę informacyjną, żeby rodzice pamiętali, że pozwalają dzieciom pluskać się na własną odpowiedzialność.MAMY 9 FONTANNTutaj są czynne fontanny: w Parku Wiosny Ludów (dwie), na skwerze przy ul. Jagiełły, w parku Kopernika, przy Pałacu Ślubów, na placu Grunwaldzkim, w parku Górczyńskim, na Starym Rynku i na skwerku przy ul. Gwiaździstej.SKOMENTUJCzy korzystaliście kiedyś z miejskich zdrojów? 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nie braknie nam wody do ochłody - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto