Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy ktoś ukradł Transportikusa? Bachusik zniknął z deptaka...

(ann)
Anna Szmytkowska
Po Transportikusie na ul. Pod Filarami zostało puste miejsce. Widać, że ktoś siłą próbował go oderwać od ziemi. Czy tak bardzo chciał mieć pamiątkę z Zielonej Góry, że aż połaszczył się na jeden z jej symboli?

Transportikus swoje miejsce pod filarem zajął na początku listopada ubiegłego roku. Od tamtego czasu miał trochę przygód. Pewnej nocy ktoś go przesunął o kawałek. Przez to miasto zadecydowało o lepszym jego przytwierdzeniu do ziemi. Jak się okazało - takie zabezpieczenie nie wystarczyło.

Dzisiaj odebraliśmy sygnał od naszego Czytelnika, że Transportikus zniknął.
Sprawdziliśmy - rzeczywiście Bachusik już swojego filara nie pilnuje. Kostka brukowa jest wyrwana, a wokół rozrzucony jest klej, który przytwierdzał małego łobuza.

Jednak Justyna Migdalska z zespołu prasowego lubuskiej policji uspokaja wszystkich, którzy martwią się o los Transportikusa. - Bachusik nie został skradziony. Policjanci patrolujący ulice Zielonej Góry zauważyli wyrwanego i leżącego Bachusika. Zabezpieczyli go, żeby nikt go nie zabrał. W poniedziałek zostanie o tym poinformowany urząd miasta, który zdecyduje, co się dalej stanie z Transportikusem - powiedziała nam.

Możemy więc być spokojni o losy Bachusika. Jest schowany i bezpieczny na I komisariacie na os. Pomorskim. Wkrótce zapewne wróci na swoje miejsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska