Według tradycji: "Od Łucyi dni dwanaście policz sobie do Wilii, patrz na słonko i na gwiazdy, a przepowiesz miesiąc każdy" - zatem wychodzi na to, że wystarczy przypomnieć sobie, jaka pogoda była od 13 do 24 grudnia oraz jakie mieliśmy noce od Bożego Narodzenia do Trzech króli i... Długoterminowa prognoza załatwiona! No to jak, będzie atak wielkiego mrozu w lutym, czy też już za kilka tygodni będziemy witać wiosnę? Rok 2012 będzie mokry, czy suchy? A może to pierwsza wyraźna oznaka efektu cieplarnianego, a za 50 lat będziemy się w styczniu w Lubuskiem przechadzać pod drzewkami pomarańczowymi?
Jeśli zastanawiasz się nad tym, czy tak ciepła zima to anomalia, czy normalność i chcesz sprawdzić, co może się (w pogodzie) wydarzyć w 2012 roku, koniecznie przeczytaj wydanie magazynowe (dostępne w kioskach od piątku) "GL"!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?