Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy naprawa wałów odrzańskich w Młynkowie zostanie przerwana?

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Trafiliśmy na stosunkowo niezłą pogodę, gdy roboty naprawcze na wałach szły pełną parę. Zaprowadził nas tam sołtys Młynkowa Mieczysław Mitulski.
Trafiliśmy na stosunkowo niezłą pogodę, gdy roboty naprawcze na wałach szły pełną parę. Zaprowadził nas tam sołtys Młynkowa Mieczysław Mitulski. fot. Mariusz Kapała
Opóźniła się budowa wałów nad Odrą w gminie Bojadła! Pogoda nie pozwoliła ostatnio na roboty. Wały są rozkopane. Co będzie jeśli nadejdzie fala? Ludzie się boją. Ale jest rozwiązanie!

- Obchodzi nas wszystkich co dotyczy Odry! - mówi Janina Filipczak z Klenicy. O trwających od listopada robotach na kilku kilometrach wałów w okolicy Młynkowa słyszeli chyba wszyscy w gminie. Chodzi przecież o ich bezpieczeństwo. Ludzie wiedzą, iż chwilowo zdjęto tzw. koronę wałów. Niebezpieczeństwo "przełamania" przez wodę w tym miejscu zwiększyło się.

- Na jakieś dwa tygodnie roboty na wałach zostały wstrzymane, pogoda była fatalna, samochody nie dawały rady jeździć w tym błocie - opowiada Mieczysław Mitulski, sołtys Młynkowa i prowadzi nad Odrę, gdzie naprawia się 2,5 km wałów. Pokazuje odłożoną na bok darń zerwaną z korony wałów. Ludzie uważają, iż to osłabia konstrukcję i dlatego boją się, że coś mogłoby się wydarzyć, gdyby woda "ruszyła w górę". Idziemy w błotnistej mazi, żeby dotrzeć do robotników z grodziskiej firmy Fransław, która prowadzi tu roboty.

- Wznowiliśmy prace, ale jesteśmy uzależnieni od pogody - tłumaczy Radosław Łapiński, kierownik robót. - Teraz akurat da się pracować, ale co będzie później...?

Opóźnienie prac i obawy mieszkańców, czy firma wyrobi się z zakończeniem pierwszego etapu naprawy do 28 lutego spowodowały, że wójt Grzegorz Doszel zwołał w pilnym trybie naradę. Zaprosił inwestorów, czyli Lubuski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych, ochronę środowiska z Gorzowa, straż pożarną, powiat, wykonawcę robót.

- Naprawa wałów została rozbita na dwa okresy: od listopada 2010 r. do 28 lutego i drugi po 15 października - tłumaczy wójt. - Podział robót na te dwa okresy wynika z tego, że dolina Odry, jako strefa Natura 2000, podlega ochronie przyrodniczej. Od marca zaczynają się lęgi ptaków i dlatego całe lato nie wolno wykonywać żadnych prac.

- Nie mam nic przeciw ptaszkom, ale to przesada przerywać robotę z powodu terminów lęgowych; to już ludzie się nie liczą?! - pyta sołtys Mitulski idąc wzdłuż wałów. - Patrz pan, widać tu gdzieś gniazda?

Jednak niezamierzone opóźnienia na wałach wywołują obawy ludzi. - Pamiętam powódź, byłam na wałach, myślałam, że umrę ze strachu - wspomina J. Filipczak. Dlatego podczas spotkania u wójta wszyscy uczestnicy narady zgodzili się co do konieczności kontynuowania robót na wałach.

- Słyszałem o tym, to dobry pomysł, czekam na decyzję - sugeruje kierownik Łapiński i dodaje: - Jesteśmy w gotowi jednym ciągiem gdzieś do sierpnia zakończyć całą robotę na wałach.

Teraz decyzja należy do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gorzowie, do którego od inwestora, czyli "Melioracji", poszło podanie o przesunięcie terminu.

- Jeśli przyjdą dokumenty wówczas będziemy rozmawiać - mówi dyr. Jan Rydzanicz. Przekazuje przy tym, iż przeprowadzana jest też analiza ornitologiczna i po zapoznaniu się z nią zostanie podjęta decyzja uwzględniająca interes wszystkich stron.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska