Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Czy nasze dzieci są gorszego sortu? - pyta rodzic ucznia Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Nowej Soli. Jest nowa decyzja

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Specjalne środki ostrożności są na wjazdach do Polski, czy to samochodem, promem czy samolotem
Specjalne środki ostrożności są na wjazdach do Polski, czy to samochodem, promem czy samolotem Przemysław Świderski/Polska Press
- Zastanawiająca jest informacja od rządu, że Specjalne Ośrodki Szkolno-Wychowawcze mają być czynne. Czy nasze dzieci są gorszego sortu, że naraża się je na zakażenie koronawirusem – pyta rodzic z Nowej Soli, zaniepokojony sytuacją.

Nowosolanin w czwartek rano powiadomił redakcję Gazety Lubuskiej o tym, że Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy ma być czynny, jak inne tego typu placówki w kraju, kiedy zamykane są szkoły, przedszkola i żłobki. Przyznał, że wie, że taka jest decyzja ministra edukacji, ale uważa, że powinno być inaczej. – U nas działa szkoła podstawowa i przedszkole, jest też internat. Czynna jest stołówka, do której przychodzą osoby z całego miasta. To jest duże skupisko ludzkie. Czy wszędzie jest zagrożenie, a u nas nie ma? Dlaczego nasze dzieci mają być narażone na wirusa? – zapytał nowosolanin i podkreślił, że uczniami nowosolskiego SOS-W są dzieci z całego powiatu.

Rodzice dzieci z SOS-W zaniepokojeni

– Jestem w kontakcie z innymi rodzicami dzieci z ośrodka. Zastanawiamy się, dlaczego tak się dzieje. Moim zdaniem starosta może wydać decyzję o zamknięciu ośrodka, bo jest organem prowadzącym – zauważył rodzic.
– Dzieci chore nie chorują? – pytała na Facebooku mama jednego z dzieci z tego ośrodka.
– Podobny problem jest w Lubsku i Wschowie – dodał czytelnik "GL".

KOROANWIRUS - realne zagrożenie

Jest decyzja w sprawie SOS-W w Nowej Soli

- Starosta Nowosolski Iwona Brzozowska podjęła decyzje o zawieszeniu do odwołania zajęć dydaktyczno-opiekuńczych w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Nowej Soli - poinformowała w czwartek po południu Anna Chyła, rzecznik prasowa starostwa.
- Szkoda, że trzeba było temat nagłośnić, żeby coś zrobiono - podsumował rodzic, który o sprawie powiadomił redakcję GL. - Niemniej dziękuję za zajęcie się tematem.
W piątek, 13 marca dyrektor ośrodka Jolanta Kaczkiełło-Ostrowska powiadomiła poprzez Facebooka, że w związku z istniejącym zagrożeniem dotyczącym rozprzestrzeniania się koronawirusa oraz w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo uczniów i wychowanków SOS-W od 16 marca do 25 marca zajęcia edukacyjno- wychowawcze są odwołane. - Bardzo proszę, aby uczniowie spędzali ten czas w domach, to nie jest czas wolny, lecz czas kwarantanny - podkreśliła szefowa ośrodka.

WIDEO: Czy decyzja o czasowym zamknięciu uczelni, szkół, przedszkoli, kin, teatrów jest słuszna?

KORONAWIRUS W LUBUSKIEM. PRZECZYTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska