Czy nocą w Zielonej Górze czujemy się bezpieczni?

Według Domaszewicza, który jest dyrektorem departamentu edukacji, kultury i sportu Urzędu Marszałkowskiego, "nie udaje się wyegzekwować od komendanta wojewódzkiego policji w Gorzowie Wlkp. uzupełnienia co najmniej 30 wakatów policyjnych w Zielonej Górze". W liście do komendanta wojewódzkiego zaznacza, że "ten stan stwarza skandaliczną sytuację, bo bardzo pogarsza bezpieczeństwo zielonogórzan". Jego zdaniem mniej etatów to mniej patroli.

Zobacz też: Akcja jak z filmu! Policjanci w kamizelkach kuloodpornych w Tesco w Zielonej Górze!

Sytuacja szczególnie dotyczy patroli nocnych. Z naszych informacji wynika, że zdarzają się noce, podczas których na miejskich ulicach jest zalewie kilka patroli. Muszą zająć się kolizjami, wypadkami i kontrolami nie tylko w mieście, ale również w powiecie zielonogórskim. Sytuacja pogarsza się, kiedy załoga musi jechać do miejscowości oddalonej na przykład o 25 km. Dojazd może zająć pół godziny, tyle samo potrwa krótka interwencja i kolejne pół godziny to powrót, ale zdarzają się też interwencje trwające nawet pięć godzin...

Wczoraj to sprawdzaliśmy w komendzie miejskiej. Oficjalne odpowiedzi są takie, że zielonogórzanie mogą spać spokojnie. - Codziennie nad bezpieczeństwem mieszkańców czuwa kilkudziesięciu policjantów, a łącznie z powiatem jest ich nawet ponad 100. W zależności od potrzeb są to zarówno patrole zmotoryzowane, jak i piesze - informuje rzeczniczka kom. Małgorzata Stanisławska. Zapewnia ona, że nie ma nocy, podczas których na ulicach miałoby brakować patroli.

Zobacz też: Mieszkańcy Zielonej Góry kochają swoje miasto

- W nocy na terenie Zielonej Góry jest od dziewięciu do 16 patroli zmotoryzowanych - informuje kom. Stanisławska. Podkreśla ona, że są wystawiane do służby nieprzypadkowo. - To wynik analiz stanu bezpieczeństwa w mieście oraz wynikających z tego potrzeb - mówi Stanisławska. Policja zapewnia, że każdej doby na terenie działania zielonogórskiej komendy służbę pełni od 30 do 41 patroli policyjnych. - W tym w samym mieście jest od 23 do 35 patroli, w zależności od dnia - wylicza kom. Stanisławska. Najwięcej służb przypada oczywiście na weekendy. Znaczne siły policji są też na służbie podczas miejskich imprez, koncertów czy imprez sportowych.

Zdaniem Domaszewicza tego jednak w mieście nie widać. Przykładem jest wandalizm, który jego zdaniem mocno dotyka Zieloną Górę. - To efekt zbyt małej liczy patroli - twierdzi on.
Podobnego zdania jest Zbigniew Bartkowiak, radny miejski i prezes Fundacji Bezpieczne Miasto. - Na tę chwilę i na takie miasto jak Zielona Góra patroli jest trochę za mało, ale nie ma tragedii - podkreśla.
Na poczucie bezpieczeństwa mieszkańców może wpływać też to, że z 79 radiowozów zielonogórskiej aż 16 stoi na warsztacie. Cztery z nich czekają na oględziny ubezpieczyciela. Od tego uzależniona jest ich naprawa. Pozostałe są naprawiane w miarę posiadanych pieniędzy. - Ilość radiowozów będących w naprawie nie ma wpływu na liczbę patroli planowanych danego dnia. Jedynym kryterium są prowadzone analizy zagrożeń - wyjaśnia Stanisławska.

Zobacz też: Akcja CBŚ w Zielonej Górze

Policja podkreśla, że jej skuteczność rośnie: - Z naszych analiz wynika, że przestępczość na terenie miasta maleje, a my w każdym kolejnym roku zatrzymujemy coraz więcej sprawców. Od początku września zatrzymała o 120 sprawców przestępstw więcej, niż w tym samym czasie ubiegłego roku - zapewnia.

Aby pokazać jak wygląda bezpieczeństwo w mieście, Domaszewicz zaprasza komendanta wojewódzkiego na spacer po Zielonej Górze. - Domyślam się, że na chwilę obecną komendant lepiej zna Gorzów Wlkp. - mówi. Ustaliliśmy, że zielonogórska komenda ma aż 11 wakatów w prewencji. Komenda wojewódzka informuje jednak, że mimo tego, liczba służb patrolowych i pieszych w mieście jest o 4 proc. większa niż w ubiegłym roku.

Zobacz też: Aresztowany policjant z CBŚ z Zielonej Góry skatował bezdomnego bez związku ze swoją pracą

- Komenda wojewódzka planuje kolejne przyjęcie ponad 70 policjantów do garnizonu lubuskiego i tym samym systematyczne uzupełnianie stanu kadrowego komend - informuje st. sierż. Marcin Waliszewski z zespołu prasowego lubuskiej policji.