Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Polska Miedź będzie płacić olbrzymie odszkodowania?

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
Hutniczy moloch daje pracę kilku tysiącom osób. Grupka mieszkańców z okolicznych wsi chce rozpocząć z tą firmą proces (fot. Dorota Nyk)
Hutniczy moloch daje pracę kilku tysiącom osób. Grupka mieszkańców z okolicznych wsi chce rozpocząć z tą firmą proces (fot. Dorota Nyk)
Duża kancelaria adwokacka występuje w imieniu mieszkańców miejscowości położonych pod hutą, rodziców dzieci, u których stwierdzono podwyższone stany ołowiu we krwi. Zamierzają procesować się z KGHM.

Przeprowadzone niedawno badania krwi dzieci ze wsi położonych w pobliżu Huty Miedzi Głogów, wykazały, że sporo spośród nich ma podwyższone stany ołowiu we krwi. Wśród nich są takie, które często chorują. Słychać głosy o tym, że ludzie chcą odszkodowań. Pojawiają się więc pytania, czy huta nadal - tak jak przed laty - zatruwa środowisko i czy poszkodowani są mali mieszkańcy okolicy?

- Wiem, że szykują się pozwy do sądu na hutę - informuje nas Jarosław Klus, szef stowarzyszenia Samoobrona Ekologiczna Rolników Pronatura. - Przygotowało je około 30 rolników. Poszło już pismo do huty, ale odpowiedź przyszła, że KGHM się odwoła.

Badania przeprowadzała w czerwcu Fundacja Na Rzecz Dzieci Zagłębia Miedziowego z Legnicy, przebadała 314 dzieci. Wyniki trafiły bezpośrednio do każdego rodzica dziecka. Według Klusa wykazały one, że około 80 proc. tych dzieci ma ołowicę, mniejszą lub większą.

Czytaj też: Dodatkowa opieka medyczna dla pracowników KGHM

Sprawę mieszkańców okolic huty prowadzi duża kancelaria adwokacka z Legnicy Król i Partnerzy. - Jesteśmy na etapie zbierania dowodów potrzebnych nam do większego i poważniejszego starcia z hutą - przyznaje Dariusz Wysokiński zajmujący się tą sprawą. Według niego trzeba będzie udowodnić, że wielki zakład jednak zatruwa środowisko, a konsekwencją tego jest, że ludzie chorują. Jeśli to się uda zrobić, to w grę mogą wchodzić olbrzymie odszkodowania.

- Przygotowaliśmy już pozwy do sądu, ale najpierw prowadzimy rozmowy z KGHM - mówi Wysokiński. - Chcemy pomóc tym poszkodowanym ludziom.

- Dziś każdy może iść do sądu, to jego prawo - uważa wójt gminy Żukowice Leszek Kucharczyk, gminy, której tereny znajdują się tuż przy hucie. Ale jak przyznaje, rozumie tych ludzi, którzy chcą wystąpić w obronie swoich dzieci.

- Wielokrotnie rozmawiałem z przedstawicielami KGHM, także bezpośrednio z prezesem tej firmy, ale nikt mnie nie chciał słuchać - przypomina wójt Kucharczyk. - Proponowałem, żeby wysyłali dzieci z naszej gminy na turnusy profilaktyczne, lecz odzewu nie było. Wielokrotnie mówiłem, że trzeba usiąść do stołu i pogadać, tym bardziej, że sprawa nie dotyczy nie wiadomo jakich pieniędzy. To kwestia 200 - 300 tys. zł. W zeszłym roku gmina dofinansowała taki turnus profilaktyczny, ale w tym roku już nie jesteśmy w stanie tego udźwignąć. W zeszłym roku współfinansowaliśmy także badania dzieci.

Oczywiste jest to, że skoro dzieci spod huty mają podwyższone stany ołowiu w organizmach, to trzeba to teraz monitorować. Trzeba zbadać, dlaczego tak jest i czy to rzeczywiście z powodu działalności hutniczego molocha. Przede wszystkim trzeba jednak zorganizować system leczenia tych dzieci - one muszą zostać poddane terapii, np. przed laty dzieci spod huty na jej koszt przechodziły terapię propolisem. Poza tym dzieci muszą co roku wyjeżdżać na wakacje, w inne środowisko. Co tu dużo mówić - większość rodziców z podhutniczych gmin po prostu na to nie stać. Teraz więc pojawia się kwestia, kto by to miał sfinansować?

- Być może KGHM woli mieć wyrok sądowy na piśmie. Wtedy będzie miał podstawę, żeby zapłacić - uważa wójt L. Kucharczyk. - No ale sprawa w sądzie może się ciągnąć miesiącami, latami. A poszkodowane będą dzieci.

Rzeczniczka KGHM Polska Miedź Anna Osadczuk poinformowała, że po ostatnich doniesieniach prasowych firma będzie weryfikować dotychczasowe formy pomocy dla mieszkańców terenów przemysłowych. Jest kilka nowych projektów.

- Powołaliśmy zespół, który ma zbadać problem podwyższonego ołowiu w organizmach dzieci. To po pierwsze - mówi rzeczniczka. - Ma on także opracować takie formy gospodarowania pieniędzmi naszej firmy, żeby trafiały one bezpośrednio do poszkodowanych dzieci.

Czytaj też: KGHM na podium rankingu Uniwersum "Idealny Pracodawca”

Jak dotychczas KGHM za pośrednictwem swojej fundacji Polska Miedź dofinansowuje Fundację Na Rzecz Dzieci Zagłębia Miedziowego, która prowadzi badania i organizuje wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne dzieci z Zagłębia Miedziowego. W latach 2003- 2010 przekazano wspomnianej fundacji łącznie 750.000 zł. Lecz dzieci spod huty Głogów bardzo dawno na takim turnusie za jej pieniądze nie były. - Fundacja Polska Miedź współpracuje z "Fundacją Dzieciom Zdążyć z Pomocą” i za jej pośrednictwem dzieci z terenów byłego województwa legnickiego mają dofinansowywane leczenie i rehabilitację - dodaje Osadczuk. - Na kolejne posiedzenie miedziowej Fundacji już jest zarekomendowanych 66 wyjazdów osób na kwotę100 tys. zł.

- Po drugie jest projekt, żebyśmy utworzyli własne poradnie, które by prowadziły badania wśród dzieci - dodaje A. Osadczuk. - Po trzecie zastanawiamy się nad tym, czy nie powinniśmy bezpośrednio, przez naszą fundację, wysyłać dzieci na te turnusy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że działanie przemysłu jest uciążliwe dla okolicznych mieszkańców i chcielibyśmy wypracować jak najlepsze mechanizmy pomocy im.

KGHM za wszelką cenę będzie bronił stanowiska, że HMG nie emituje szkodliwych substancji do środowiska, a co za tym nie jest trucicielem. A jeśli emituje, to w nieznacznych ilościach, nieszkodliwych dla ludzi z okolicy. Kancelarii Król i Partnerzy trudno będzie udowodnić coś innego. - W 2007 roku uzyskaliśmy tzw. pozwolenie zintegrowane. Gdybyśmy emitowali szkodliwe substancje, to nigdy by nam go nie przyznano - przypomina A. Osadczuk.

Grzegorz Aryż z zarządu powiatu głogowskiego poinformował nas, że w tym roku radni przeznaczyli 20 tys. zł na realizację programu profilaktycznego dla dzieci spod huty. We wrześniu ma się rozpocząć kolejna tura badań.

 Czytaj też: Polska Miedź założyła fundusz inwestycyjny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska