Czy są już bilety na... Pokemony

- W marcu premiery Przedwiośnia i nowej wersji W pustyni i w puszczy. Czy telefon już gorący od zamówień na bilety
- Dzwonią... i pytają, kiedy będzie film o Pokemonach! Dzieciaki zupełnie oszalały na punkcie tych animowanych japońskich stworków. W piątek usłyszeli o premierze ogólnopolskiej i już mieliśmy ze sto telefonów. W ekspresowym tempie załatwiliśmy kopię z Wrocławia i Pokemona: Film pierwszy zagramy 23 lutego.
- Pytam o polskie premiery, bo to Pan Tadeusz i Ogniem i mieczem sprawiły, że w 1999 r. nasze kina zanotowały rekord dekady: prawie 27 mln widzów. A kiedy w roku 2000 tych lekturowych lokomotyw zabrakło, to frekwencja spadła o 30 procent...
- Cóż, o Przedwiośnie na razie pyta niewiele osób. Większe zainteresowanie wzbudza W pustyni i w puszczy, ale w przypadku tego ostatniego tytułu obawiam się o młodzież szkół średnich: czy licealiści będą chcieli przygody Stasia i Nel oglądać
- Znając dystrybutorów to chyba jednak bardzo wierzą w szkoły...
- O, Przedwiośnie mamy przykazane grać przez cztery tygodnie, w tym przez dwa pierwsze na zasadzie wyłączności: tylko ten tytuł na ekranie kina Wenus. Z W pustyni i w puszczy pewnie będzie podobnie.
- Przedwiośnie ma premierę 2 marca, W pustyni i w puszczy 23 marca. Trzeba będzie pogodzić oba filmy
- Na szczęście mamy jeszcze kino Nysa. Bardziej martwią mnie ceny biletów. Normalny bilet na Przedwiośnie ma kosztować 14 zł, dla grup zorganizowanych, wyłącznie szkolnych 10 zł, a na W pustyni i w puszczy odpowiednio: 15 i 12 zł. Dość dużo jak na Zieloną Górę, ale ceny dyktuje dystrybutor.
- Któremu pewnie nie brak optymizmu!
- Ja też patrzę na ten rok optymistyczne. Nieźle przeszły nam filmy Machulskiego, Lindy, a teraz Reich Pasikowskiego. Potem będzie jeszcze Wiedźmin, a jesienią Quo Vadis to już będzie lokomotywa na miarę Ogniem i mieczem.
- Dziękuję.