MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy to była odmowa pomocy? Prezydent Nowej Soli wezwała Straż Miejską do wyjaśnień

Eliza Gniewek-Juszczak
Wideo
od 12 lat
„Żaden strażnik miejski nie przyszedł pomóc, a masaż serca do przyjazdu karetki wykonywała jedna z osób czekających na autobus!” - napisała internautka w mediach społecznościowych. W czwartek wyjaśniano sprawę w komendzie. Zapytaliśmy prezydent Nowej Soli o ocenę zachowania strażników. Usłyszeliśmy, że taka postawa jest naganna!

Straż Miejska w Nowej Soli. Co się stało 19 lipca?

Przypadek, w którym pracownik Straży Miejskiej w Nowej Soli miał nie udzielić pomocy osobie, która straciła przytomność niedaleko komendy, opisała anonimowa internautka na profilu Spotted: Nowa Sól w środę po południu. Do zdarzenia miało dojść 19 lipca.

„Zemdlała starsza kobieta. Nim przyjechała karetka pogotowia minęło około 15 minut. W tym czasie jedna z osób będących świadkiem zdarzenia pobiegła po pomoc do siedziby straży miejskiej, która odmówiła pomocy!!! Poinstruowano jedynie że należy wezwać pogotowie i czekać na karetkę. Żaden strażnik miejski nie przyszedł pomóc, a masaż serca do przyjazdu karetki wykonywała jedna z osób czekających na autobus!!!! - opisała sprawę kobieta i wysłała wiadomość do urzędu miasta.

Internautka poprosiła o wyjaśnienie, dlaczego strażnik nie podjął działań ratunkowych i jakie kroki zostaną podjęte, aby nie dochodziło do takich sytuacji w przyszłości.

Na post zareagowało kilkadziesiąt osób. W komentarzach podkreślano, że straż miejska jest niepotrzebna. Jeden z mieszkańców zaproponował referendum w sprawie jej funkcjonowania. Inny przypomniał, że wszyscy pracownicy ukończyli kurs pierwszej pomocy.

W czwartek rano w komendzie straży miejskiej dowiedzieliśmy się, że sprawa jest wyjaśniana.

– Jesteśmy na etapie postępowania wyjaśniającego. Pani prezydent będzie miała informacje w południe – odpowiedział krótko Marek Flieger, zastępca komendanta straży miejskiej w Nowej Soli i po odpowiedzi skierował do urzędu miejskiego.

Straż Miejska w Nowej Soli. "Naganna postawa"

Notatka służbowa powstała we wskazanym czasie. Prezydent Nowej Soli uznała postawę strażnika za naganną.

– Konsekwencje z takiej nagannej postawy zostaną wyciągnięte. Nie widzę innej możliwości – odpowiada prezydent Beata Kulczycka. – Od strażnika wymaga się nie tylko „więcej”, od empatii społecznej począwszy. Jego postawa ma być wzorcem, tym bardziej na służbie.

Jakie mogą to być konsekwencje, na razie nie wiadomo. – Na dzień dzisiejszy nie chciałabym ich definiować – odpowiada.
Komendant Straży Miejskiej w Nowej Soli przebywa na urlopie.

Czytaj też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska