Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Unia Europejska da pieniądze i będzie bezpieczniej na pograniczu?

(beb)
Słubice i Frankfurt największą falę przestępstw mają już za sobą, ale nadal nie jest tu spokojnie.
Słubice i Frankfurt największą falę przestępstw mają już za sobą, ale nadal nie jest tu spokojnie. Beata Bielecka
O tym w piątek (13 lutego) dyskutują od rana we Frankfurcie europosłowie: prof. Dariusz Rosati i dr Christian Ehler m.in. z samorządowcami z obu stron Odry. Tematem konferencji jest " Zwalczanie przestępczości transgranicznej w ramach Programu Współpracy Interreg VA Brandenburgia-Rzeczpospolita Polska 2014-2020".

- Z nowego rozdania unijnego będą pieniądze na poprawę bezpieczeństwa na pograniczach krajów leżących w UE stąd wizyta w naszym regionie europarlamentarzystów, którzy chcą przyjrzeć się bliżej sytuacji w Słubicach i Frankfurcie - mówił nam tuż przed rozpoczęciem konferencji burmistrz Słubic Tomasz Ciszewicz. - Mamy szansę dostać więcej pieniędzy, które można by wydać na przykład na rozbudowę monitoringu czy "dozbrojenie" policji - dodał.

Odniósł się też do tego, co często akcentowane jest po niemieckiej stronie, że przestępczość na pograniczu jest wyższa niż w głębi Polski i Niemiec. - Statystyki tego nie potwierdzają - mówił, dodając, że właśnie one wpłynęły na podjęcie decyzji o likwidacji komendy policji we Frankfurcie (jest tam teraz komisariat).
Mimo to jest przekonany, że trzeba robić wszystko, żeby ograniczać przestępczość na pograniczu.

Od Pawła Wiśniewskiego, asystenta prof. Rosatiego, akredytowanego przy Parlamencie Europejskim wiemy, że dzisiejsze spotkanie ma wskazać możliwości i sposoby współpracy w trudnej kwestii przestępczości przygranicznej.

- U nas to ciągle temat bardzo ważny - mówił nam dziennikarz frankfurckiej "Maerkische Oderzeitung" Dietrich Schroeder. Opowiadał, że w wielu małych miastach czy wioskach, mieszkańcy z obawy przed kradzieżami samochodów czy bojąc się o swoje domy, organizują patrole obywatelskie. - Nawet ratusz w Guben wysyła na ulice swoich pracowników, żeby było bezpieczniej - mówił dziennikarz. Dodał, że Ch. Ehler, który jest przedstawicielem Brandenburgii w europarlamencie, nie raz mówił o tym, że tak nie może być, że ludzie chodzą nocami i sami pilnują porządku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska