Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy w Witnicy jest trochę jak w serialowych Wilkowyjach? Wiceburmistrza Pawła Łopatkę zastąpiła Małgorzata Łopatka, jego żona (komentarz)

Zbigniew Borek
Zbigniew Borek
Małgorzata Łopatka ma lat 37, absolwentka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na kierunku Gospodarka Przestrzenna ze specjalnością rozwój i rewitalizacja miast oraz obszarów wiejskich. W Witnicy mieszka od 12 lat, mężatka, ma dwoje dzieci (6 i 11 lat). Pracę zawodową rozpoczęła zaraz po uzyskaniu dyplomu magistra w Urzędzie Miejskim w Mieszkowicach w Wydziale Gospodarki Przestrzennej na stanowisku podinspektora. Po zawarciu związku małżeńskiego z Pawłem Łopatką przeprowadziła się do Witnicy oraz rozpoczęła pracę na stanowisku asystenta zarządu w Witnica Metal Sp. z o.o. Do końca stycznia 2019 roku była zatrudniona w firmie PPP-H Lamix, gdzie rozwijała swoją karierę i zdobywała doświadczenie zajmując się handlem zagranicznym oraz marketingiem. Włada swobodnie językiem niemieckim oraz angielskim - tak przedstawił nową wiceburmistrz Urząd Miasta i Gminy w Witnicy
Małgorzata Łopatka ma lat 37, absolwentka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na kierunku Gospodarka Przestrzenna ze specjalnością rozwój i rewitalizacja miast oraz obszarów wiejskich. W Witnicy mieszka od 12 lat, mężatka, ma dwoje dzieci (6 i 11 lat). Pracę zawodową rozpoczęła zaraz po uzyskaniu dyplomu magistra w Urzędzie Miejskim w Mieszkowicach w Wydziale Gospodarki Przestrzennej na stanowisku podinspektora. Po zawarciu związku małżeńskiego z Pawłem Łopatką przeprowadziła się do Witnicy oraz rozpoczęła pracę na stanowisku asystenta zarządu w Witnica Metal Sp. z o.o. Do końca stycznia 2019 roku była zatrudniona w firmie PPP-H Lamix, gdzie rozwijała swoją karierę i zdobywała doświadczenie zajmując się handlem zagranicznym oraz marketingiem. Włada swobodnie językiem niemieckim oraz angielskim - tak przedstawił nową wiceburmistrz Urząd Miasta i Gminy w Witnicy UMiG Witnica
Jako fan „Rancza” doceniam w nim m.in. celność opisu polskiej rzeczywistości politycznej. Serialowy wójt Wilkowyj Paweł Kozioł, potem senator i prezydent RP, przypominać może kilku polityków, którzy dla kariery i kasy, gotowi byli lub są na każdą podłość.

Ugrupowanie Kozioła - Polska Partia Uczciwości przypominała z kolei Samoobronę, dziś już trochę zapomnianą, ale będącą swego czasu na szczytach władzy.

Trudno się dziwić, że scenariusz filmu jest tak politycznie realny. Scenarzysta - nieżyjący już niestety Andrzej Grembowicz (używający pseudonimu literackiego: Robert Brutter) miał czas, żeby polityce i politykom przyjrzeć się z bliska. Pracował w polskim parlamencie jako wicedyrektor biura prasowego Kancelarii Sejmu i redaktor naczelny „Kroniki Sejmowej”. Rozumiał też - i świetnie to w serialu sprzedał - że czasem dobrzy politycy robią złe rzeczy, a źli - dobre (choć niekoniecznie z dobrymi intencjami). Czarny charakter Kozioł i jego jeszcze czarniejszy pomagier Czerepach potrafili przecież doprowadzić do tego, że ich żony zrezygnowały ze świeżo zdobytych mandatów poselskich, bo „nie można całymi rodzinami do polityki iść, trzeba mieć jakąś przyzwoitość”.

Przypomniało mi się to wczoraj, gdy dostaliśmy informację z Witnicy, że nastąpiła zmiana wiceburmistrza: Pawła Łopatkę zastąpiła Małgorzata Łopatka. Nie, zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa: Małgorzata jest żoną Pawła. Paweł Łopatka musiał z funkcji odejść, bo został radnym powiatu (a także członkiem zarządu powiatu). W związku z tym rekomendował na stanowisko wiceburmistrza swoją żonę. A burmistrz Witnicy Dariusz Jaworski taką rekomendację przyjął. Nie, to nie są żadne spekulacje. Zapytałem o to wczoraj pana burmistrza i tak właśnie mi odpowiedział. Przyznał też, że nie szukał innych kandydatów.

Żeby była jasność: wszystko wskazuje, że M. Łopatka jest osobą kompetentną. To specjalistka planowania przestrzennego, z doświadczeniem w sektorze i publicznym, i prywatnym, biegle władająca angielskim i niemieckim. - Spodziewam się nieprzychylnych głosów. Złośliwych nie brakuje, opozycja też nie śpi. Postaram się jednak przekonać do siebie nieprzekonanych - powiedziała mi, gdy zapytałem, czy nie obawia się, że ktoś uzna, że to mąż załatwił jej pracę. Życzę oczywiście powodzenia. W „Ranczu” wicewójtem została żona byłego wójta. I naprawdę dała radę!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska