Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy w Zielonej Górze buduje się więcej w roku wyborczym? Polityczni konkurenci krytykują Janusza Kubickiego[WIDEO]

Maciej Dobrowolski
Janusz Kubicki: Stałem się pewien sposób ofiarą własnego sukcesu
Janusz Kubicki: Stałem się pewien sposób ofiarą własnego sukcesu Mariusz Kapała
W ostatnim czasie w mieście przeprowadzany jest szereg inwestycji. Z tą opinią na pewno zgodzą się kierowcy, którzy z powodu prac drogowych stoją w korkach. W tym kontekście pojawiły się głosy, że część inwestycji została specjalnie przesunięta na rok wyborów.

Regionalna Izba Obrachunkowa przedstawiła sprawozdanie z wykonania budżetu miasta za rok 2017. Wedle raportu wydatki na inwestycje zostały zrealizowane jedynie w 57,6 proc. planu rocznego. Część politycznych konkurentów prezydenta Kubickiego uważa, że mogło się tak stać ze względu na tegoroczne wybory samorządowe.

- Raport RIO jasno wskazuje, że prezydent Kubicki nie wykonał inwestycji na około 40 proc. - mówi Piotr Barczak z Prawa i Sprawiedliwości. - Te zadania zostały przerzucone na rok wyborczy, czyli obecny. W moim przekonaniu właśnie to spowodowało paraliż i blokadę drogową Zielonej Góry. Jest to błędne zarządzanie miastem. Zamiast starać się zrobić wszystko w poszczególnych latach, przekłada się to celowo na rok wyborczy. Prezydent chce w ten sposób na siłę pokazać się, jako człowiek sukcesu, a tak naprawdę uprzykrza życie wszystkim mieszkańcom. Tych 40 proc. nie da się wytłumaczyć jedynie opóźnieniami w przepływie środków UE. Na pewno będziemy o to pytać na kolejnej sesji rady miasta.

Tak daleko w tych zarzutach nie idzie Marcin Pabierowski z Platformy Obywatelskiej. - Nie sądzę, aby część tych opóźnień wynikała ze złej woli prezydenta. Jednakże w naszym mieście funkcjonuje zły model przeprowadzania inwestycji - tłumaczy. - W Zielonej Górze najpierw zdobywa się pieniądze, a dopiero później myślimy jak je wydać. To nieefektywne. Brakuje szczegółowego harmonogramu inwestycji w mieście, który byłby należycie przestrzegany. Najpierw przygotujmy dokumentację i projekt, a dopiero później w drodze przetargu wyłaniajmy wykonawcę. Łatwiej nam go będzie wtedy rozliczyć z ewentualnych niedoróbek czy opóźnień. Tak działają duże, nowoczesne samorządy. U nas natomiast obowiązuje system zaprojektuj i wybuduj.

Tomasz Nesterowicz, z Sojuszu Lewicy Demokratycznej już wcześniej mówił o tym, że w mieście brakuje odpowiedniego planu działania. Urzędnicy działając chaotycznie mogą popełnić wiele błędów, co później skutkuje opóźnieniami. Tak miało być m.in. w przypadku Planetarium czy też obecnie budowanych ścieżek rowerowych. Wedle Nesterowicza włodarz miasta nie słucha mieszkańców.

Jak na te wszystkie zarzuty odpowiada prezydent Janusz Kubicki: - Udało mi się pozyskać tak wiele pieniędzy na kolejne, dobre inwestycje w mieście, że stałem się pewien sposób ofiarą własnego sukcesu - twierdzi J. Kubicki. - Wiele z inwestycji jest współfinansowana ze środków UE. W niektórych przypadkach jest to nawet 85 proc. Oznacza to, że płacimy za te projekty relatywnie niewiele. Jestem już prezydentem kilka lat i wiem, że w wydatkowaniu dofinansowania z UE zdarzają się opóźnienia. Dzieje się tak na przykład zawsze, kiedy zmienia się rząd w Warszawie. Było tak w przypadku Platformy, a ostatnio również PiS. Nie mamy na to wpływu, nikt nie działa tutaj celowo. To są zarzuty polityczne, formułowane przed wyborami.

Prezydent Janusz Kubicki odniósł się również do obecnych inwestycji drogowych. - Budujemy trasę Aglomeracyjną i centrum przesiadkowe, a do tego poszerzamy wiadukt przy ul. Batorego. Kierowcy z tego powodu stoją nieraz w korkach. To może być frustrujące, więc gdyby zarzuty pod moim adresem były prawdziwe, to sam bym sobie szkodził w roku wyborczym. Gdzie w tym logika? Wiem, jednak że to ważne inwestycje dla miasta, dlatego je realizujemy - tłumaczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska