Zgodnie z rozdziałem XI Konstytucji Rzeczpospolitej Polski, który traktuje o stanach nadzwyczajnych, wybory prezydenckie, w razie ogłoszenia stanu klęski żywiołowej musiałyby zostać przesunięte.
W Konstytucji czytamy bowiem: "W czasie stanu nadzwyczajnego oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie może być skrócona kadencja Sejmu, przeprowadzane referendum ogólnokrajowe, nie mogą być przeprowadzane wybory do Sejmu, Senatu, organów samorządu terytorialnego oraz wybory Prezydenta Rzeczypospolitej, a kadencje tych organów ulegają odpowiedniemu przedłużeniu. Wybory do organów samorządu terytorialnego są możliwe tylko tam, gdzie nie został wprowadzony stan nadzwyczajny."
- Ilość opadów jest w większa, niż w 1997 roku. Czesi i Słowacy nie dali rady, teraz my zdajemy egzamin. Jak dotąd, nikt nie zawiódł - zapewniał w TVN24, minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller.
- Rezerwa powodziowa większości zbiorników już się wyczerpuje, a możliwość regulowania spływu powoli się kończy - informował minister. Zaznaczył jednak, że prognozy przynoszą nadzieję. Dziś ma być bowiem ostatni dzień intensywnych opadów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?