Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy wyremontują drogi i zbudują chodnik?

Alicja Kucharska
Wiesław Zdanowicz
Rosin. Sołtys wsi podkreśla, że w jego miejscowości od dawna nie realizowano żadnych większych inwestycji. - Płacimy podatki tak, jak inni, dlaczego więc ciągle się nas pomija - pyta.

Zdaniem mieszkańców, iwestycjne na terenach wiejskich stanowią mały procent wszystkich inwestycji realizowanych przez gminę bądź starostwo. Zwykle sołtysi zgłaszają zastrzeżenia co do stanu dróg i chodników. Nie inaczej jest w Rosinie, gdzie sołtys - Leszek Dolatowski, w imieniu mieszkańców, od dawna interpeluje o naprawę dróg w obrębie wsi czy budowę chodnika nieopodal starej „trójki”.- Biorąc pod uwagę wieloletni brak inwestycji na naszym terenie, wnioski uważam za zasadne – podkreślił L. Dolatowski.

Największymi bolączkami mieszkańców są drogi na Raków oraz na Darnawę. – Te drogi są w opłakanym stanie. Z jednej strony mamy wiekowy, zdewastowany asfalt, z drugiej nierówną drogę brukowaną. Myślę, że współpraca starostwa i gminy mogłaby pozwolić na realizację inwestycji – wyjaśnia sołtys Rosina.

Apel o naprawę dróg wypłynął już ponad rok temu. W odpowiedzi mieszkańcy usłyszeli, iż kondycja finansowa starostwa i brak środków finansowych nie pozwolą na realizację inwestycji w najbliższych miesiącach. Przyznano jednak, że oczekiwania mieszkańców są w pełni uzasadnione, a wniosek zostanie poddany analizie przy konstruowaniu budżetu na kolejne lata. Nie został. L. Dolatowski mając w pamięci ubiegłoroczne zapewnienia wniosek ponowił.

Ważną dla mieszkańców inwestycją jest także wykonanie chodnika, który poprawiłby bezpieczeństwo wewnątrz wsi. – Kierowcy znacznie przekraczają prędkość. Może dojść do tragedii. Po pierwsze nie mamy chodnika, a po drugie kierowcy nie stosują się do znaków ograniczających prędkość – dodał sołtys. I tu przedstawiciele starostwa zapewnili mieszkańców, że bezpieczeństwo pieszych jest szczególnie ważne, a o chodniku pomyśli się na etapie planowania budżetu na 2016 rok. Nie pomyślano, ale sołtys nie odpuścił i w styczniu tego roku przypomniał o zapewnieniach z roku ubiegłego – o drogach i o chodniku. – Na remont dróg nie mamy co liczyć, a jeśli chodzi o chodnik, przedstawiciele starostwa zaproponowali, że mogliby dostarczyć kostkę, natomiast mieszkańcy mieliby wybudować chodnik samodzielnie, w czynie społecznym. Co z pozostałymi materiałami, krawężnikami, pozwoleniem na budowę, projektem budowlanym i sprzętem? Pomijam fakt, że nie wiem czy wśród mieszkańców znajdą się chętni na wykonanie chodnika – pytał sołtys.

Starostwo Powiatowe przyjęło politykę partnerstwa w realizacji inwestycji – partnerstwa finansowego czy też wykonawczego. Pozostaje pytanie: kto wykona chodnik, nawet gdy starostwo dostarczy materiały? – Starostwo mogłoby wykonać tę inwestycję wspólnie z gminą. Mieszkańcy chodzą po piasku, są narażeni na niebezpieczeństwo, a przecież tak samo jak inni płacą podatki. Każda jedna droga w tym rejonie jest zapomniana. Nie pamiętam żadnych większych inwestycji na naszym terenie – podsumował Dolatowski.

O wypowiedź poprosiliśmy Mieczysława Czepukowicza, wicestarostę. - Inwestycje drogowe wymagają odpowiedniego przygotowania i zaplecza finansowego. Staramy się pozyskiwać środki zewnętrzne i realizować inwestycje przy współpracy z gminami. Jeśli chodzi o chodniki, to przyjęliśmy politykę dostarczania materiałów, natomiast mieszkańcy muszą zadbać o sprzęt i wykonawstwo. W celu otrzymania materiału niezbędne jest złożenie wniosku. Po wizji w terenie jesteśmy w stanie stwierdzić czy działania będą wymagały projektu budowlanego oraz czy inwestycja jest zasadna i możliwa do zrealizowania. W powiecie jest sześć gmin i do każdej musi trafić odpowiednia ilość materiału budowlanego. O ile w tamtym roku wniosków nie było zbyt dużo, o tyle w tym jest ich o wiele więcej. Po oględzinach konkretnego miejsca możemy dopiero stwierdzić, czy potencjalną inwestycję można zamknąć w jednym etapie, czy też jej realizację należałoby rozłożyć na lata - wyjaśnił wicestarosta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska