Radny Nesterowicz: Południowa obwodnica w żaden sposób nie będzie wpływała na ruch w mieście
Jednym z radnych, który głosował przeciwko budowie południowej obwodnicy Zielonej Góry jest Tomasz Nesterowicz z SLD. Jakie były powody tej decyzji?
Prezydent Kubicki wielokrotnie podkreślał, że południowa obwodnica ma służyć rozładowaniu korków w mieście, w centrum czy też na Trasie Północnej. Uważam, że jest to mit
– Prezydent Kubicki wielokrotnie podkreślał, że południowa obwodnica ma służyć rozładowaniu korków w mieście, w centrum czy też na Trasie Północnej. Uważam, że jest to mit – podkreśla Nesterowicz. – Korki w Zielonej Górze pojawiają się jedynie okresowo, w momencie, gdy ludzie jadą do pracy i z niej wracają, jadą po dzieci do przedszkola, na zakupy. Południowa obwodnica w żaden sposób nie będzie wpływała na ten ruch, bowiem będzie biegła przez las. Wzdłuż tej drogi obecnie nie znajdziemy miejsc, do których będą wybierali się mieszkańcy. Wątpliwe jest również czy w przyszłości w ogóle coś tam powstanie, jest to bowiem teren o trudnych warunkach geologicznych, które będą miały wpływ na ostateczny, rzeczywisty koszt budowy drogi- przekonuje polityk SLD. Ale to nie wszystko.
Polecamy wideo: Obwodnica Gorzowa - druga jezdnia już otwarta
- Pomysł budowy tej trasy był chybiony od początku, bowiem powstał w momencie, gdy nie posiadaliśmy żadnego studium rozwoju miasta. Zielona Góra rozszerzyła się o nowe miejscowości, a my zamierzamy realizować teraz projekt, który nie przystaje do nowych warunków. Co gorsze, przy okazji zniszczymy unikalny teren, jakim jest Las Piastowski, tak popularny wśród mieszkańców. A przecież powinniśmy dążyć do tego, aby zachować rekreacyjne zielone tereny w mieście. Są bowiem na wagę złota – uważa Nesterowicz.
"Zamiast obwodnicy wyremontujemy i modernizujmy istniejące drogi"
Jego zdaniem miasto powinno stawiać na modernizację już istniejących dróg w mieście i zwiększanie ich bezpieczeństwa. – Ja wiem, że duża inwestycja jest fajna, aby móc pokazać się w świetle reflektorów przed wyborami. Ale większą korzyścią dla mieszkańców byłoby, gdyby wyremontować obecne drogi – mówi nasz rozmówca.
– Pamiętajmy także o aspekcie finansowym. Jeżeli epidemia koronawirusa będzie się przedłużać to może się za chwilę okazać, że budżet miasta rozsypie się, jak domek z kart. Nie wiem, czy rozsądnie w obecnych warunkach jest się dodatkowo zadłużać, nawet mimo dużego dofinansowania. Pamiętajmy, wszystkie długi będzie trzeba kiedyś spłacać – twierdzi radny Sojuszu.
Radny Pabierowski: Budowa dróg pomaga w rozwoju miasta
Zwolennikiem bodowy obwodnicy jest natomiast radny Marcin Pabierowski, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej w radzie miasta. - Inwestycję infrastrukturalne zawsze budzą emocje, ale trzeba na nie patrzeć w szerszej perspektywie. Z jednej strony ochrona zasobów środowiska jest priorytetem, ale z drugiej budowa dróg jest niezbędnym czynnikiem rozwoju każdego miasta, regionu czy województwa – tłumaczy Pabierowski.
Radny wskazuje, że obwodnica stworzy możliwość swobodnego podróżowania, transportu i przewozu towarów. – Warto inwestować w spójną sieć drogową. Dobre połączenie z korytarzem transportowym, jakim jest S3, pozwala na wzrost gospodarczy i tworzenie miejsc pracy. Uważam, że obwodnica da potrzebny miastu ring – podkreśla polityk KO.
I kontynuuje: - Nasz klub angażował się aktywnie w ten projekt m.in. wnosząc uwagi, co do przebiegu trasy. Sami ruszyliśmy w teren, aby zrobić osobiście wizje lokalną. Powstał nawet nasz wariant przebiegu obwodnicy, gdyż pierwotnie wytyczone miały wady. Jeden ze szlaków wiódł np. przez tereny porównywalne z Puszczą Białowieską. Korzystając z wiedzy leśnika Mariusza Rosika wspólnie wnieśliśmy uwagi do projektu. Dzięki temu udało się ocalić m.in. 300-letnie dęby, pomniki przyrody – przekonuje Pabierowski.
"Południowa obwodnica odciąży Trasę Północną"
Czy jego zdaniem nowa trasa pozwoli rozładować korki? – Obwodnica jest tak przemyślana, aby odciążyć miasto, szczególnie Trasę Północną, którą w ciągu doby przejeżdża często nawet ok. 23 tys. aut. Trasa Północna jest drogą miejską otoczoną szkołami, centrami handlowymi, stanowi połączenie z wielkimi osiedlami zielonogórskimi jak Łężyca czy Chynów. Trzeba odciążyć ją poprzez przesunięcie tranzytu poza centrum Zielonej Góry – przekonuje nasz rozmówca. I dodaje, że obwodnica południowa posiadać będzie przepusty dla ścieżek rowerowych.
- To ważne dla uprawiających sport, wciąż będziemy mogli wykorzystać Las Piastowski na rekreację – twierdzi radny Pabierowski. - Rozwiązania komunikacyjne po połączeniu miasta z gminą są konieczne. Przede wszystkim należy mieć na uwadze dobre skomunikowanie Parku Przemysłowo-Technologicznego w Nowym Kisielinie, lokalizowane tam przedsiębiorstwa czy ważną inwestycję jaką jest Centrum Badań Kosmicznych.
Inwestycja za ok 127 mln zł
Przypomnijmy, w 2018 podpisano umowę na budowę południowej obwodnicy Zielonej Góry. Głównym wykonawcą została firma Strabag. Budowa 13-kilometrowej trasy ma pochłonąć około 127 mln zł, przy czym miasto otrzymało na ten cel rekordowe dofinansowanie wynoszące aż 114 mln zł. Zielona Góra otrzymała 30 listopada zgodę od wojewody Władysława Dajczaka na rozpoczęcie prac. Główny wykonawca ma teraz maksymalnie 36 miesięcy na wykonanie zadania, południowa obwodnica Zielonej Góry powinna być gotowa do końca 2023 roku.
Wideo: Zielona Góra. Kłopoty z poszerzoną strefą parkowania
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?