Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy znasz wpływowych ludzi?

Zbigniew Borek 95 722 57 72 [email protected]
Kto zostanie wpływowym 2010?
Kto zostanie wpływowym 2010? fot. sxc.hu
Wojewoda Helena Hatka lub marszałek Elżbieta Polak? Parlamentarzysta czy minister? A może szefowie żużla: Władysław Komarnicki lub Robert Dowhan? Kto zostanie Wpływowym 2010 "Gazety Lubuskiej"? Możesz zdecydować i Ty!

DWA LATA TEMU WYGRAŁA MINISTER FEDAK

Minister pracy Jolanta Fedak (2867 głosów), kanclerz Łużyckiej Wyższej Szkoły Humanistycznej Izabela Kumor-Pilarczyk (2372), poseł PSL Józef Zych (2127) - taka była czołówka plebiscytu przed dwoma laty. Podczas pierwszej edycji nie było kapituły, o wynikach decydowały tylko kupony wycięte z gazety oraz SMS-y. Inaczej też wyłanialiśmy kandydatów: najpierw wybraliśmy 100 wpływowych osób, a one nominowały kandydatów. Czytelnicy oddali 13.813 głosów, w tym 5.510 na kuponach i 8.303 w SMS-ach. Minister Fedak otrzymała statuetkę (zdjęcie obok) autorstwa gorzowskiej rzeźbiarki Zofii Bilińskiej. taką samą otrzymają też zwycięzcy wybrani przez Czytelników i kapitułę.

I TY MOŻESZ ZGŁOSIĆ SWOJEGO KANDYDATA

I TY MOŻESZ ZGŁOSIĆ SWOJEGO KANDYDATA

Nasz plebiscyt ma charakter otwarty. To oznacza, że oprócz kandydatów nominowanych przez redakcję "GL" Czytelnicy i Internauci mogą zgłaszać swoje propozycje kandydatur do 19 lutego 2011 r. (i głosować na nie do 26 lutego do godz. 23.59). W celu zgłoszenia kandydata do Plebiscytu należy do 19 lutego wysłać mail na [email protected] według następującego wzoru: * imię, nazwisko oraz stanowisko/funkcja kandydata * krótkie uzasadnienie * imię, nazwisko, telefon i adres osoby zgłaszającej. Po otrzymaniu zgłoszenia nasz dziennikarz zajmie się wypełnieniem kwestionariusza z kandydatem.

W serwisie Wpływowy 2010 "Gazety Lubuskiej" przedstawiamy listę 75 kandydatów nominowanych w plebiscycie przez naszą redakcję. Uwaga! Można już na nich głosować, ale lista jest otwarta. Do 19 lutego Czytelnicy i Internauci mogą zgłaszać swoich kandydatów (czytaj niżej). Spośród nominowanych dziesiątkę najbardziej wpływowych ludzi w regionie wydawniczym "GL" wybiorą osobno Czytelnicy i Internauci i osobną dziesiątkę kapituła. Zwycięzców nagrodzimy statuetkami, pierwsze dziesiątki otrzymają dyplomy. Kim jest osoba wpływowa?

Na listę kandydatów automatycznie wpisaliśmy: ministrów, parlamentarzystów, europosłów (z całego okręgu lubusko - zachodniopomorskiego), wojewodę, marszałka i prezydentów, bo oni mają wpływy "z urzędu". Wpływowi są również ludzie pociągający za sznurki nieoficjalnie, stojący na czele klubu sportowego lub stowarzyszenia albo cieszący się uznaniem prominentnych osób (np. ksiądz, do którego na msze chadzają politycy). - Wpływowy to dla mnie człowiek, który niekoniecznie rządzi, ale ma wpływ albo na rządzących, albo na postawy tzw. zwykłych ludzi - mówi Piotr Klatta, politolog z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Gorzowie i członek naszej kapituły. Podkreśla on, że u nas przyjęło się, że wpływowa jest osoba, która rządzi z tylnego siedzenia. Np. za rządów PiS premierem był Kazimierz Marcinkiewicz z Gorzowa, ale decydentem szef partii Jarosław Kaczyński. - Poseł Bożenna Bukiewicz nie zajmuje eksponowanych stanowisk, ale jako liderka PO też rozdaje karty w regionie - podaje przykład Klatta.

Zasiadający w naszej kapitule dr Krzysztof Lisowski, socjolog z Uniwersytetu Zielonogórskiego, uważa, że wpływowym jest ten, kto potrafi wpływać na postawy i decyzje dużych grup społecznych. - Jeśli przedsiębiorca tworzy silną firmę i miejsca pracy, to niewątpliwie też zmienia rzeczywistość - argumentuje. Tego samego zdania jest Klatta. - Dzięki Przystankowi Woodstock mamy doskonały przykład tego, jak wielkie wpływy na postawy ludzi ma Jerzy Owsiak, który przecież formalnie nikim i niczym nie rządzi - mówi. I przypomina, że dziś we władzach państw i międzynarodowych korporacji zasiadają ludzie z pokolenia "dzieci kwiatów", hippisowskiej rewolty z 1968 r. - Być może ci, którzy na Przystanku Woodstock w Kostrzynie, dyskutują z autorytetami w namiocie Akademii Sztuk Przepięknych będą decydować o losach kraju za 10-20 lat - dodaje.

Znasz innych wpływowych ludzi? Czekamy na Twoje zgłoszenie!

Jaka grupa zawodowa ma największy wpływ na to, co się dzieje w woj. lubuskim? - zapytali Agnieszka Opalińska i Adam Agacki, autorzy pracy "Elity polityczne województwa lubuskiego" (patrz infografika). - Łącząc wpływy polityków i urzędników, często pełniącymi swoje funkcje z politycznego nadania, uzyskujemy aż 64 proc. Na tym tle bronią się jeszcze przedsiębiorcy - komentuje dr Opalińska, politolog z Uniwersytetu Zielonogórskiego.

NIEZALEŻNIE OD CZYTELNIKÓW WPŁYWOWYCH WYBIERZE TEŻ JURY

NIEZALEŻNIE OD CZYTELNIKÓW WPŁYWOWYCH WYBIERZE TEŻ JURY

Oto kapituła plebiscytu Wpływowy 2010 "Gazety Lubuskiej": Anna Czekirda, doktor ekonomii z Wyższej Szkoły Biznesu w Gorzowie Wlkp., Krzysztof Lisowski, doktor socjologii z Uniwersytetu Zielonogórskiego, Piotr Klatta, politolog z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Gorzowie, Agnieszka Stawiarska, wydawca "GL (zajmuje się sprawami gospodarki, m.in. serwisem Strefa Biznesu), Henryka Bednarska, kierownik działu informacyjnego "GL", Zbigniew Borek, wydawca (odpowiada m.in. za sprawy polityczne i samorządowe). Przypomnijmy, że jury wybierze Wpływowego 2010 i pierwszą dziesiątkę plebiscytu niezależnie od głosowania SMS-owego Czytelników i Internautów.

W przypadku naszego plebiscytu już na starcie widać, że wprawdzie sporo w nim polityków, ale nie brakuje też przedstawicieli innych dziedzin - ludzi sukcesu czy tzw. silnych osobowości. Dyrektor szpitala w Gorzowie Andrzej Szmit został nominowany nie z powodu zakresu władzy, ale z racji swej fachowości i odwagi głoszenia ostrych poglądów. - Fundusz zdrowia żąda rolls-royce'a, ale płaci po staremu. Przyjdzie taki dzień, że dyrektorzy szpitali zachowają się solidarnie, może wtedy fundusz przestanie nas czołgać - grzmiał Szmit w wywiadzie dla "GL". Robert Jagiełowicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zielonej Górze, został nominowany, bo jest okiem i uchem prezydenta Janusza Kubickiego, jeśli chodzi o sprawy sportu w mieście... Uzasadnienia redakcyjnych nominacji, a także kwestionariusze wypełnione przez kandydatów znajdziecie na www.gazetalubuska.pl. Przeczytacie tam, że Krzysztof Wojciechowski, dyrektor Collegium Polonicum w Słubicach, gdybym nie był tym, kim jest, byłby "premierem Polski, żeby wreszcie wybudować autostrady i zreformować służbę zdrowia, sławnym na cały świat pisarzem lub - bo lubię łączyć różne elementy - auszpikiem w salcesonie". Senator Stanisław Iwan zostałby artystą kabaretowym, znany gorzowski adwokat Jerzy Synowiec archeologiem, dyrektor zielonogórskiej Galerii BWA Wojciech Kozłowski - rolnikiem, a europoseł Artur Zasada... kotem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska