W południe spotykam innego, a ten oznajmia, że wybory rozwiały mity "o kandydatach niewybieralnych". Ani jeden, ani drugi nie zastanawia się, czy Krystyna Sibińska weszłaby do Sejmu z 17. miejsca, jak Pahl, czy miałaby mandat, gdyby wyżej na liście był inny kandydat z Gorzowa. Nie próbują nawet przekonywać, że Sibińska będzie dobrym posłem. Oni się cieszą, że "Krysię wylansowali". Jakby to był koniec pracy. Tymczasem przed Sibińską, przed PO, przed politykami jest mnóstwo wyzwań. Co jedno to ważniejsze. PO musi się rozliczyć z afery martwych dusz. - Triumfalizm jest nie na miejscu, gdy platforma przez cztery lata straciła w Gorzowie ponad 7 tys. wyborców - mówi Henryk Maciej Woźniak, senator z PO, który teraz nie wszedł do Sejmu.
Czytaj już w sobotę 15 października w "Głosie Gorzowa", drukowanym tygodniku "Gazety Lubuskiej" dla północy regionu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?