Czym zaskoczył nas rok 2016, jaki będzie 2017?

Zdaniem analityków Unibet w nadchodzącym roku nie powinno dojść do „trzęsienia ziemi” w polskiej polityce. Zaledwie na 35% bukmacher ocenia prawdopodobieństwo, że w 2017 r. dojdzie do przedterminowych wyborów parlamentarnych.

Jednocześnie na 65% (kurs 2/5) analitycy określili szanse, że nadchodzący rok będzie ostatnim dla Beaty Szydło na stanowisku Premiera RP. Być może będzie to miało związek z prognozowanym przez Unibet wyczerpaniem się środków na wypłaty w ramach programu 500+. Możliwość wystąpienia takiej sytuacji określona została kursem 4/6, a więc na ok. 55%.

Do zdecydowanie większego zamieszania może dojść natomiast na francuskiej scenie politycznej, Unibet nie wyklucza bowiem, że triumf podczas majowych wyborów prezydenckich święcić będzie Marine Le Pen. Prawdopodobieństwo, że to liderka Frontu Narodowego zastąpi w Pałacu Elizejskim François Hollande’a bukmacher ocenia na 30% (kurs 5/2).

Zobacz też: Tragiczne podsumowanie wakacji. Zginęło 27 osób, 167 zostało rannych

Jeśli chodzi o rynki finansowe, niepokoić może prognoza, zgodnie z którą na koniec 2017 roku za franka szwajcarskiego zapłacimy więcej niż za brytyjskiego funta. Na tę chwilę jednak analitycy oceniają prawdopodobieństwo wystąpienia takiej sytuacji na zaledwie 30%.

Rok 2017 powinien być natomiast szczęśliwy dla wszystkich kibiców polskiej reprezentacji w piłce nożnej. Zdaniem analityków „Orły Nawałki” na niemal 60% zakończą rok z awansem do najbliższego mundialu.

Ostatni rok pokazał jednak, że życie bardzo często weryfikuje nawet najbardziej prawdopodobne scenariusze. Największą bodaj niespodzianką w 2016 r. było zdobycie Mistrzostwa Anglii przez drużynę Leicester City, której eksperci dawali zaledwie 0,07% szans (kurs Unibet przed sezonem 2015/2016 – 1500/1) na zwycięstwo w jednej z najtrudniejszych piłkarskich lig świata.

Niemniej zaskakujące były ponadto zwycięstwa Portugalii podczas Euro 2016 (kurs 20/1 i zaledwie 5% szans na zwycięstwo przed startem turnieju) i Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych (49/1 i 2% szans w wyścigu do Białego Domu na początku kampanii).

Nieliczni przewidywali również, że w referendum Brytyjczycy opowiedzą się za wystąpieniem Wspólnoty z Unii Europejskiej. Tymczasem ten mało prawdopodobny scenariusz, dla którego prawdopodobieństwo wystąpienia oszacowano na zaledwie ok. 20% faktycznie miał miejsce.

Mijający rok udowodnił nam dobitnie, że niemożliwe nie istnieje. Miejmy jednak nadzieję, że kolejny rok, nawet jeśli przyniesie jakieś niespodzianki, to wyłącznie te pozytywne.