Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnicy pytali, wojewoda odpowiadał. Zobacz zapis czatu z Jerzym Ostrouchem

oprac. (pik)
Wojewoda Jerzy Ostrouch był gościem na czacie "GL". Odpowiadał na pytanie, podsumowujące rok sprawowania przez niego funkcji wojewody.
Wojewoda Jerzy Ostrouch był gościem na czacie "GL". Odpowiadał na pytanie, podsumowujące rok sprawowania przez niego funkcji wojewody. Paweł Wańczko
Mija rok, odkąd Jerzy Ostrouch sprawuję funkcję wojewody lubuskiego. Z tej okazji zaprosiliśmy wojewodę do naszej zielonogórskiej redakcji, gdzie odpowiadał na pytania internautów. Poniżej cały zapis czatu.

Antek: - Jakie plany udało się panu zrealizować w ciągu tego roku?
Jerzy Ostrouch: - Najważniejsze było wdrożenie Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, tel. 112. O tym rozwiązaniu dużo mówiliśmy, więc szczegóły pominę. Najważniejsze jest bezpieczeństwo zdrowotne. Odbyły się kontrole SOR-ów. Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie, w ubiegłym roku zakończyliśmy pilotaż z udziałem policji oraz powiatowych służb socjalnych. Bardzo ciekawym projektem jest projekt związany z przeciwdziałaniem przemocy na stadionach "Kibic na 6". Były kontrole jakości wody, hydrantów, to cały zespół zadań związanych z bezpieczeństwem mieszkańców. Bezpieczeństwo i oświata najmłodszych, jakość kształcenia w szkołach podstawowych i gimnazjach to są najważniejsze tematy.

Tutejszy: - Wojewoda odpowiada m. in. za bezpieczeństwo mieszkańców. Czy lubuskie jest bezpiecznym regionem na tle reszty Polski?
Jerzy Ostrouch: - Tak, mimo pewnych zagrożeń wynikających z położenia województwa - granica i autostrada A2. Chcę podkreślić, że bezpieczeństwo wynika ze skutecznych i profesjonalnych działań policji.

Tutejszy: - Jakie było najtrudniejsze wyzwanie, przed którym w czasie swojego rocznego urzędowania stanął wojewoda Ostrouch?
Jerzy Ostrouch: - Wszystkie są bardzo trudne. Szczególnie bezpieczeństwo przeciwpowodziowe i zdrowotne.

Antek: - Co się dzieje z kwestionariuszami dla policjantów, które mają im pomóc w interwencjach związanych z przemocą domową? Lubuskie wdrażało projekt, mieliśmy być wzorem. Czy są już jakieś efekty?
Jerzy Ostrouch: - Projekt jest realizowany przez Komendę Główną Policji. Rekomendacje, które były przedstawione komendantowi i ministrowi spraw wewnętrznych były pozytywne dla całego programu.

Antek: - Co roku nasze województwo zmaga się z powodziami i ich skutkami. Jak jesteśmy przygotowani do takich kataklizmów?
Jerzy Ostrouch: - Rzeczywiście, co prawda ubiegły rok potraktował nas dość delikatnie, była niewielka powódź w czerwcu. W naszym regionie na poziomie gmin i powiatów są coraz lepsze warunki, realizowany jest program związany z mapami ryzyk powodziowych i zagrożeń powodziowych. Mam nadzieję, że w przyszłym roku zaczniemy wdrażać informatyczny system ochrony kraju. To nowe narzędzie przewidywania, planowania zachowań w sytuacji m.in. zagrożeń przeciwpowodziowych. Osobne zagadnienia to odbudowa urządzeń umożliwiających kontrolę poziomu wód (melioracje).

Tutejszy: - Czy mieszkańcy Kostrzyna doczekają się drugiej karetki? Było już kilka tragicznych przykładów, kiedy w mieście brakowało załogi pogotowia.
Creatywny: - Wracając do tematu bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo wynika również ze skutecznych i profesjonalnych działań nie tylko policji ale również i innych służb. Bardzo dobrze znany jest temat pogotowia ratunkowego w Kostrzynie nad Odrą...
Jerzy Ostrouch: - Tak, rzeczywiście, bezpieczeństwo to nie tylko policja to rónież państwowy system ratowniczo-gaśniczy i również system związany z ratowaniem życia ludzkiego. Ratownictwo medyczne jest finansowane bezpośrednio z budżetu państwa. Umowy są podpisywane przez oddział NFZ. W ramach umów są kontraktowane karetki ratunkowe. Każdy przypadek zdarzeń jest na bieżąco oceniany pod względem szybkości dotarcia karetki, wdrożonych procedur, zdarzenia te są monitorowane przez konsultanta wojewódzkiego, a w jednostkowych przypadkach też przez konsultanta krajowego. System ratownictwa medycznego działa na terenie województwa współdziała z innymi w innych województwach. Opisywany przypadek dotyczy posługiwania się karetką z woj. zachodniopomorskiego. Przypadek ten był szczegółowo oceniony przez specjalistów z medycyny ratunkowej. Powstał raport i został upubliczniony. Każde takie zdarzenie przynosi nam możliwość analizy jak można poprawić funkcjonowanie systemu tak, aby działał lepiej.

Creatywny: - Jedna karetka stacjonuje w Kostrzynie, druga natomiast w Witnicy. Często dochodzi do sytuacji gdzie karetka z Kostrzyna jest niedostępna z powodu prowadzenia działań, a w tym czasie na pomoc mieszkańcy miasta muszą czekać na karetkę z Witnicy. Jaka jest szansa, aby powstał dodatkowy zespół ratownictwa medycznego w Kostrzynie nad Odrą? I co stoi na przeszkodzie, aby taki dodatkowy zespół utworzyć?
Jerzy Ostrouch: - Istnieje wojewódzki plan ratownictwa medycznego, który powstaje w oparciu o bardzo ścisłe kryteria. Chcę podkreślić, że plan jest w sposób ciągły monitorowany. Każde zdarzenie, chcę to jeszcze raz podkreślić, w stosunku do którego pojawiają się jakiekolwiek wątpliwości jest również oceniane przez konsultantów. Państwowy System Ratownictwa Medycznego jest zatwierdzany przez ministra zdrowia. Nie miałem rekomendacji od służb nadzorujących w zakresie konieczności zmian tego systemu. Przyjrzę się sprawie dokładnie.

Antek: - Czy kwestionariusze dla policjantów to nie jest po prostu dodatkowa "papierologia"? Czy policjanci sami nie wiedzą, jak sobie radzić z przemocą w rodzinie? Pamiętam, że minister Sienkiewicz musiał ostro się z tego pomysłu tłumaczyć.
Jerzy Ostrouch: - Znałem opinie policjantów wyrażane nieoficjalnie, z ktorych wynikało, że algorytm ułatwiał podejmowanie decyzji. To dobrze, gdy szukamy możliwie najlepszych sposobów na to, aby pomóc ofiarom przemocy w rodzinie. Myślę również, że na pilotaż tzw. algorytmu szacowania ryzyka powinniśmy spojrzeć jeszcze z innej strony. W ramach pilotażu udało nam się wypracować, poprawić relacje pomiędzy "uczestnikami systemu pomocy ofiarom przemocy w rodzinie". Z policjantami współdziałały służby powiatowe i gminne. Były całodobowe dyżury pracowników społecznych.

Antek: - Skąd pana zaangażowanie w tematykę pieniędzy unijnych? Przecież to kompetencja samorządu.
Jerzy Ostrouch: - Wśród projektów, które uważam za bardzo dobre, które udało mi się zrealizować, to projekt wspólnie z panem posłem W. Sługockim, a dotyczy wykorzystania środków europejskich w ramach programów krajowych. Idealnie byłoby gdybyśmy skorzystali nie tylko ze środków niejako przypisanych do marszałka. Ale również z szans, które dają nam programy horyzontalne. Konferencje cieszyły się dużym zainteresowaniem. Miały dobrą opinię wśród uczestników. Mam nadzieję, że w bieżącej perspektywie skorzystamy z programów horyzontalnych. Jako Lubuszanin chcę mieć poczucie satysfakcji, że dobrze wykorzystujemy szansę wynikającą z brawurowych negocjacji pana premiera Donalda Tuska, które zakończyły się spektakularnym sukcesem w postaci ponad 80 mld euro.

Creatywny: - Statystyki i cała papierologia mówią swoje, natomiast rzeczywistość pokazuje, że dodatkowy ZRM stacjonujący w Kostrzynie jest bardzo potrzebny mieszkańcom. Tym bardziej, że na obszarze Kostrzyna istnieje wiele czynników powodujących zagrożenie, m.in. coroczny festiwal Woodstock, droga krajowa nr 22, droga wojewódzka nr. 31 oraz 132. Duży węzeł kolejowy a także K-S SSE na terenie której znajduje się dużo zakładów produkcyjnych
Jerzy Ostrouch: - Obiecuję, że przed nowelizowaniem wojewódzkiego planu ratownictwa medycznego, w sposób szczególny zainteresuję się Kostrzynem.
Creatywny: - Dziękuje bardzo Panu, jest to naprawdę bardzo ważne dla mieszkańców miasta. Jakie plany dot. bezpieczeństwa naszego województwa ma Pan na przyszłość?
Jerzy Ostrouch: - Wielkie nadzieje pokładam we wdrożeniu ISOK-u. Chcę przypomnieć, że realizujemy zadania związane z bezpieczeństwem zdrowotnym, pracujemy nad mapą bezpieczeństwa zdrowotnego. Mam nadzieję, że mapy obejmujące różne sfery zagrożeń będą realizowane na poziomie powiatów i gmin. Zakończony w ubiegłym tygodniu mapowanie potrzeb zdrowotnych mieszkańców to nasz, wojewódzki, nowatorski pomysł. Określiliśmy w każdym powiecie epidemiologię, dostępność do świadczeń. Dokonaliśmy oceny w zakresie przystosowania obiektów pod kątem rozporządzenia ministra zdrowia nakładającego obowiązki na podmioty lecznicze. 19 maja odbędzie się konferencja podsumowująca realizację projektu mapowania potrze zdrowotnych, na którą serdecznie zapraszam.

Vald: - Panie wojewodo, mija rok od kiedy jest pan na stanowisku. Czy mógłby wymienić pan to, co udało się zrobić, a czego się nie udało przez ten czas?
Jerzy Ostrouch: - To, co udało się zrobić już wymieniłem w pierwszej części czatu. Tylko pozornie chcę sobie ułatwić odppowiedź, ale wolałbym opowiedzieć nad czym szczególnie pracujemy: poprawa współpracy z administracją zespoloną, wdrażanie elektronicznego zarządzania dokumentacją tzw. ZD. Poprawa systemu monitorowania w zakresie zagrożeń województwa, ale również stała poprawa kompetencji urzędników administracji państwowej. Wielkim tematem i wyzwaniem przed każdą administracją stopnia wojewódzkiego jest dbałość o właściwe relacje z administracją samorządową. To są te wielkie wyzwania, przed którymi każdy wojewoda musi na co dzień się mierzyć.

Vald: - A jakie to ma przełożenie na zwykłego mieszkańca województwa? Odczuje to na własnej skórze?
Jerzy Ostrouch: - Chcę wierzyć w to, że sprawna, przyjazna administracja wpływa na jakość życia mieszkańców województwa. Każdy mieszkaniec może do nas zadzwonić. Uruchomiliśmy bezpłatną infolinię, konsultant czeka na wszelkie sugestie i problemy, z pewnością będzie umiał pomóc.

Vald: - "Dbałość o właściwe relacje z administracją państwową" brzmi jak "przyjadę do burmistrza Żar i razem pogadamy i wypijemy kawę". Jakiś konkret?
Jerzy Ostrouch: - W kraju i naszym regionie toczy się dyskusja, która dotyczy finansowania zadań zleconych administracji samorządowej przez rządową. W tej chwili pracujemy w urzędzie nad wypracowaniem algorytmu szacującego nie jak dotychczas to było opierającego się o wskaźnik danego powiatu, gminy, ale wskaźnik czasochłonności a co za tym idzie kosztochłonności danej czynności, czy procedury realizowanej przez samorząd, a zleconej przez administrację rządową. Mam nadzieję, że te prace urealnią koszty, a co za tym idzie przekazywane środki administracji samorządowej.

Vald: - Myśli Pan o wystartowaniu w wyborach, np. do Sejmu, Senatu, tak jak to zrobiła senator Hatka?
Jerzy Ostrouch: - Nie, nie myślę o wystartowaniu w wyborach. Realizuję plany związane z administracją wojewódzką i mam z tego tytułu satysfakcję.

Creatywny: - Jakie są szanse aby wesprzeć Jednostkę-Ratowniczo Gaśniczą w Kostrzynie nad Odrą? Istnieje tu specjalna grupa wodno-nurkowa - bardzo ważna w regionie, która potrzebuje nowego specjalistycznego sprzętu do swoich działań.
Jerzy Ostrouch: - Zadam to pytanie panu komendantowi straży pożarnej, a skoro już o strażakach mowa, to na chwilę przed świętem chciałbym podziękować wszystkim strażakom państwowej straży pożarnej, ale i rzeszy strażaków ochotników, za ich codzienną pomoc. Trudno byłoby wyobrazić sobie bezpieczeństwo naszego regionu bez codziennej, pełnej poświęcenia pracy strażaków. Tak się składa, że w tych dniach mija rok mojego urzędowania, odbyłem w tym czasie wiele spotkań w powiatach, jestem przekonany, że nasze powiaty w sposób znakomity wykorzystują swoją szansę rozwoju. Miałem możliwość zapoznania się z ich bogatą historią i teraźniejszością. Jestem przekonany, że realizowana perspektywa europejska da nowy bodziec rozwojowy dla naszego regionu i że jeszcze lepiej wpiszemy się jako Lubuszanie w osiągnięcia naszego kraju. Cieszę się, że coraz więcej lubuskich miejscowości i przedsiębiorców dostrzeganych jest w ogólnopolskich rankingach. Dziękuję za wszystkie pytania. Jestem przekonany, że takie debaty to także przejaw naszej chęci współuczestniczenia w kształtowaniu postaw obywatelskich.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska