Sprawdziliśmy sygnał Czytelnika. Rzeczywiście, w samym centrum Żagania, tuż przy moście Żaganny można zobaczyć rury, którymi wprost do Bobru spływa ciecz. W tym rejonie nie ma nowych lub dawnych zakładów pracy, można więc założyć, że to są ścieki komunalne, które zatruwają rzekę, mimo iż miasto jest skanalizowane i posiada własną oczyszczalnię ścieków.
Jedna rura znajduje się w okolicach jazu. Wyraźnie widać z brzegu, jak coś z niej wypływa. Druga rura jest przy ul. Włókniarzy, za sklepem Biedronka. Również tam widać wypływającą z niej ciecz.
Oczyszczalnią i kanalizacją zawiadują Żagańskie Wodociągi i Kanalizacje. Spółka, w której miasto Żagań, a więc również jego mieszkańcy - mają większość udziałów. Pytania dotyczące rur i ścieków płynących do Bobru zadaliśmy spółce 26 lipca 2022. Bez żadnego odzewu. Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi od prezesa Cypriana Maszlonga, ani też od nikogo z pracowników miejskiej spółki. Dopiero po tygodniu wpłynęła odpowiedź, po naszej interwencji u wiceburmistrza Żagania,**Sebastiana Kuleszy**.
Żagańskie Wodociągi i Kanalizacje nie wiedzą, co to za rura
Rura przy ul. Włókniarzy nie jest żadną nowością. Nikt jej nie zainstalował w ciągu ostatnich miesięcy, a ciecz płynie nią od lat.