Treść maila, wysłanego do redakcji "GL" od mieszkańca Kostrzyna: Nie działa w Kostrzynie żadna przychodnia i jest problem z wydawaniem dokumentacji. W samym szpitalu jest masakra. Problemy z wydawaniem recept, leczeniem, kolejki nie z tej ziemi. Chaos pogłębia jeszcze to, iż szpital tak naprawdę nie jest przygotowany do obsługi tylu pacjentów i kadrowo i materialnie, co można zobaczyć.
W piątek ludzie siedzieli na ziemi. Mnie na szczęście nie dotyczy ten problem, bo firma ubezpiecza mnie w Medicover inne firmy w mieście (Arctic Paper czy Teleskop) także korzystają z tego typu usług, czyli mamy ta opiekę podstawową zachowaną.
Zobacz też: Sprawdź, gdzie możesz pójść do lekarza (lista)
Ale mam chorą mamę i już się nasila problem, bo minister mówi że mam się przepisać do innego lekarza. Pytam się: gdzie? Do Gorzowa? Nawet Słubice mają ograniczenia. Mierzi mnie ta sytuacja, bo tak na prawdę powtarza się co roku. Ja jak szukam pracy, to albo się zgadzam na wykonywanie pewnych czynności za określoną pensję i zazwyczaj dokłada się pracownikowi obowiązki, ale też dokłada się czasem pieniążki.
Lekarze chcieli by nic nie robić i kasować - łatwo wyliczyć ile ryczałtowo rocznie zarabiają lekarze i to jest błąd, bo ciągle o coś trzeba się prosić. Lekarze traktują wydawanie skierowań tak, jakbyśmy zabierali im ostatnią kromkę chleba. Sam ostatnio musiałem po dwóch latach pojawić się u swojego lekarza. A pojawiam się u niego bardzo rzadko między innymi przez kolejki. Usłyszałem od niego, że przez te dwa lata byłem jego najlepszym pacjentem.
Moim zdaniem nie powinno się podpisywać umów z tymi lekarzami, którzy nie otwierają przychodni. Szpitale powinny przejąć finansowanie i zadania POZ i myślę że szybko by chaos opanowały. Powinno się wziąć jednak lekarzy w kamasze, jak chciał zrobić to Krwawy Ludwik, skierować ich za minimalny żołd do pracy w tych przepełnionych SOR-ach i przychodniach - szybko by strajk upadł. Ludwik Dorn powiedział kiedyś: "pokaż lekarzu co masz w garażu". I dokładnie z nim się zgadzam, patrząc na to, co się dzieje, to mamy nieudolnego ministra i mafię złożoną z lekarzy.
Czytaj więcej o Kostrzynie nad Odrą: **Kostrzyn nad Odrą - informacje, wydarzenia, artukuły**
Od redakcji
2 stycznia Maria Pióro, rzecznik prasowy spółki Nowy Szpital wysłała do mediów oświadczenie, w którym pada zapewnienie, że żaden z pacjentów nie zostanie pozostawiony bez pomocy. Oto treść oświadczenia: Leczenie pacjentów to nasz podstawowy obowiązek i zawsze będziemy starali się z niego wywiązywać. Tak rozumiemy misję opieki medycznej i ochrony zdrowia.
Pacjenci, którzy z powodu braku lekarza rodzinnego będą potrzebowali pomocy medycznej zostaną przyjęci w szpitalach: w Świebodzinie (powiat świebodziński), Krośnie Odrzańskim (powiat krośnieński), Wschowie (powiat wschowski), Szprotawie (powiat żagański), Kostrzynie (powiat gorzowski ziemski), Skwierzynie (powiat międzyrzecki). Pacjenci będą przyjmowani w wyznaczonych dodatkowo gabinetach, Izbach Przyjęć, Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych czy punktach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Będziemy pomagali wszystkim pacjentom, którzy się zgłoszą po pomoc i poradę lekarską. Na pewno nikogo nie pozostawimy bez pomocy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
