Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnik z okolic Nowej Soli zwrócił uwagę klientom sklepu, żeby założyli maseczki, usłyszał wulgaryzmy

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Za brak maseczki grozi mandat w wysokości do 500 zł.
Za brak maseczki grozi mandat w wysokości do 500 zł. pixabay.com
- Młodzi, nie tylko w mojej wsi, pandemię mają gdzieś - przyznaje Czytelnik, który postanowił zawalczyć o przestrzeganie zakrywania ust i nosa w sklepie. Usłyszał wulgaryzmy. Co robić w takiej sytuacji?

Na tej wsi koło Nowej Soli nie ma pandemii? Zgłoszenie Czytelnika w sprawie maseczek

Z powodu pandemii koronawirusa obowiązkowe jest zakrywanie ust i nosa. Czytelnik z okolic Nowej Soli pyta, czy na wsi nie ma pandemii, czy obostrzenia tam nie obowiązują? Jest oburzony, bo kiedy był wieczorem na zakupach, sporo osób tylko nie miało zakrytych ust i nosa. Zwrócił uwagę, usłyszał wulgaryzmy. Młodzi klienci sklepu na wsi koło Nowej Soli mieli maseczki na brodzie, a sprzedawczyni w ogóle nie miała.

– Robiąc zakupy spotkałem kilku osobową grupkę młodych mężczyzn w wieku 17-18 lat - opowiada o sytuacji Czytelnik. - Zwróciłem uwagę pierwszemu panu, który był bez maski i szukał czegoś przy warzywniaku. Zadałem jemu pytanie: "Gdzie masz maskę"? Powiedziałem, żeby założył maskę teraz. Opieszale, ale w końcu założył, miał ją w kieszeni. Po kilku minutach znowu spotkaliśmy się i znowu kazałem założyć mu maskę i uprzedziłem, że zadzwonię po Policję. Stojąc przy kasie dostrzegłem kolejnych młodych mężczyzn bez maseczek. Zwróciłem uwagę panu w wieku około 55 lat, bo on też był bez maski.

Czytelnik podkreśla, że klienci zachowują się tak, jakby pandemia była tylko w mediach.

Pracownicy sklepu bez maseczek

Nasz Czytelnik opowiada, że również dwie osoby z ekipy sklepy nie miały zakrytych ust i nosa. Tym paniom również zwrócił uwagę.

– Kiedy wykładałem moje zakupy dostrzegłem, że pani kasjerka lat około 45, nawet na brodzie nie miała maseczki. Zapomniałem też o zatrudnionej w sklepie młodej kobiecie, która stała bez maseczki przy ladzie na mięsnym dziale, przy drzwiach od zaplecza. Stwierdziła, że nie musi mieć założonej maski, bo ona pracuje na zapleczu – opowiada zbulwersowany mężczyzna.

To wszystko działo się w sklepie we wsi koło Nowej Soli w piątek, 12 marca, o godz. 21:50. - Po wyjściu ze sklepu młodzi, którzy zostali upomniani przeze mnie zdążyli zapłacić za zakupy i widząc jak oddaję wózek sklepowy, pożegnali mnie wulgarnymi określeniami - przyznaje Czytelnik.

ZOBACZ TEŻ WIDEO: Czy sprzedawca za szybą z pleksi powinien mieć maseczkę?

Źródło: Dzień Dobry TVN

Brak maseczki. Co za to grozi? Czy można wezwać policję?

Mieszkaniec powiatu nowosolskiego postanowił już w samochodzie, że powiadomi Policję. Przyznaje, że dzwonił na numery 112 i 997. Nie dodzwonił się od razu, ale wolał nie czekać w tym miejscu z obawy o swoje bezpieczeństwo.

– Funkcjonariusze stanowczo reagują na bark zasłoniętych ust i nosa. Jest to sposób na ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa. Postawa policjantów jest w tym zakresie jednoznaczna. Nie ma taryfy ulgowej dla łamania obostrzeń – zapewnia sierż. sztab. Justyna Sęczkowska, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli. Funkcjonariusze zdecydowanie reagują na osoby świadomie lekceważące obowiązujące obostrzenia.

Rzecznik prasowa nowosolskiej policji podkreśla, że większość z mieszkańców stosuje się do obowiązujących obostrzeń, bo widzi niebezpieczeństwo, do jakiego prowadzi nienoszenie maseczek.

– Niestety wciąż zdarzają się przypadki skrajnej nieodpowiedzialności. Jeśli każdy z nas zrozumie ogromne ryzyko i założy maseczkę, tym szybciej zostanie przez nas ta epidemia opanowana – podkreśla rzeczniczka.

Czy wezwanie policji na miejsce, w którym są osoby z odkrytymi ustami i nosem, jest podstawne? – Jeśli ktoś widzi osoby, które nie zakrywają ust i nosa i może to spowodować dla innych ryzyko zakażenia, jak najbardziej można zgłaszać nam takie sytuacje – zapewnia sierż. sztabowy Justyna Sęczkowska.

Za brak maseczki grozi mandat karny w wysokości do 500 zł. Stanowi o tym art. 116 paragraf 1A Kodeksu wykroczeń:

§ 1a.
Kto nie przestrzega zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków określonych w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, podlega karze grzywny albo karze nagany.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska