Dąb Przybyszów ma patent na liderów! Coraz ciekawiej w czołówce lubuskiej IV ligi

Do największej niespodzianki kolejki doszło w Bytomiu Odrzańskim, gdzie miejscowa Odra sensacyjnie uległa Dębowi Sława-Przybyszów, który tydzień wcześniej pokonał również niepokonaną Pogoń Świebodzin. W mecz lepiej weszli gospodarze, którzy po nieco ponad pół godzinie gry prowadzili 2:0. Ze strony gości szybko padła jednak kontaktowa bramka autorstwa Tomasza Bielenia i do przerwy było 2:1.

Po zmianie stron do ataku ruszył Dąb. Trafienia Damiana Koppenhagena i Radosława Szafera dały prowadzenie 3:2 zespołowi ze Sławy. W 73 minucie Kamil Chałupka doprowadził do ponownego remisu, który utrzymał się niemal do końca spotkania. Emocje sięgnęły zenitu w 91 minucie, kiedy gola na wagę trzech punktów zdobył dla przyjezdnych Mateusz Dobrakowski. Dąb zwyciężył 4:3, a Odra po raz pierwszy w tym sezonie zaznała goryczy porażki.

Z potknięcia Odry skorzystała m.in. Pogoń Świebodzin, która pokonała u siebie Promień Żary 2:0. Gospodarze objęli prowadzenie już w dziewiątej minucie za sprawą gola Vadyma Korinenki. Piłkarze z Żar nie zdołali odpowiedzieć na to trafienie, a miejscowi dobili ich w drugiej połowie. Dokonał tego w 75 minucie Radosław Pietrzak. Dzięki zwycięstwu Pogoń ponownie zrównała się punktami z liderem z Bytomia Odrzańskiego. Takim samym dorobkiem 18 oczek legitymuje się także trzecia w tabeli Odra Nietków, która na wyjeździe pokonała Meprozet Stare Kurowo 6:3.

Emocje do samego końca panowały na stadionie w Kostrzynie nad Odrą, gdzie miejscowa Celuloza podejmowała Lechię II Zielona Góra. Rezerwy III-ligowca objęły prowadzenie w 22 minucie po golu Bartosza Żurawskiego. Gospodarze wyrównali 10 minut później, lecz trafieniem "do szatni" odpowiedział Krzysztof Staśkiewicz i Lechia schodziła na przerwę z prowadzeniem 2:1. W drugiej połowie zielonogórzanie chcieli utrzymać korzystny wynik, jednak tego celu nie zrealizowali. W doliczonym czasie gry remis 2:2 zapewnił gospodarzom kapitan zespołu Ernest Markowski. Tym samym Celuloza dopisała na swoje konto piąty punkt, co obecnie daje jej 16. lokatę w tabeli.

Do niespodzianki doszło w Iłowej, gdzie tamtejszy Piast wygrał po raz pierwszy w bieżącej kampanii. Jego rywalem była dobrze spisująca się dotychczas Polonia Słubice. Przez większość meczu był bezbramkowy remis, a został on przełamany dopiero w ostatnim kwadransie. Dokonał tego w 74 minucie były reprezentant Polski Łukasz Garguła, który ledwie chwilę wcześniej pojawił się na boisku. Gości z północy dobił tuż przed końcem Marcin Świrlik, dzięki czemu Piast zwyciężył 2:0 i zapisał na swoim koncie pierwsze trzy punkty. Nie pozwoliło to jednak podopiecznym trenera Wojciecha Drożdża na wydostanie się ze strefy spadkowej – w dalszym ciągu zajmują oni 17. miejsce.

W Zbąszynku doszło do starcia Syreny ze Spójnią Ośno Lubuskie. Wynik otworzył w szóstej minucie Jussuf Mwinyi, lecz przyjezdni pół godziny później odpowiedzieli dwoma błyskawicznymi bramkami Dawida Szczecińskiego. Na początku drugiej połowy wyrównał Piotr Bimek i mecz zaczynał się od nowa. Decydujące trafienie zanotował w 85 minucie zawodnik Spójni Adrian Paradowski, lecz… był to gol samobójczy. Dzięki temu trzy punkty pozostały na terenie Syreny.

• Meprozet Stare Kurowo – Odra Nietków 3:6 (bramki: Antczak 2, Szwiec – Leoszko 3, Kaczorowski 2, Mućka)
• Pogoń Świebodzin – Promień Żary 2:0 (Korinenko, Pietrzak)
• Budowlani Lubsko – Lubuszanin Drezdenko 1:5 (Kozioł – Zagdański 3, Surmaj, Celejewski)
• Celuloza Kostrzyn nad Odrą – Lechia II Zielona Góra 2:2 (Jankowski, Markowski – Żurawski, Staśkiewicz)
• Pogoń Skwierzyna – Korona Kożuchów 2:2 (Rutkowski, Szewczyk – Cygan, Miłek)
• Odra Skrzynie Zając Bytom Odrzański – Dąb Sława-Przybyszów 3:4 (M. Konsewicz, K. Konsewicz, Chałupka – Bieleń, Koppenhagen, Szafer, Dobrakowski)
• ZAP Syrena Zbąszynek – Spójnia Ośno Lubuskie 3:2 (Mwinyi, Bimek, Paradowski samobójcza – Szczeciński 2)
• Piast Iłowa – Polonia Słubice 2:0 (Garguła, Świrlik)
• Ilanka Rzepin – Czarni Żagań 3:1 (Pawłowski 2, Stefanowicz – Ganczarek)