Kilka tygodni temu burmistrz Krzysztof Grabka odwołał swojego zastępcę Miłosza Czopka. Odwołując ,,wyeliminował" człowieka z opozycji. Swoją decyzję uzasadnił, ogólnie mówiąc, brakiem zaufania i porozumienia. Wtedy, jak nas zapewniał, nie wiedział czy powoła na to stanowisko kogokolwiek. Ale dzisiaj już wiemy, że powoła. I to po raz kolejny człowieka z... opozycji. Propozycję objęcia fotela wiceburmistrza otrzymał Stanisław Kowalczyk, radny opozycyjny z ugrupowania "Zwyczajni razem". Burmistrz Grabka na razie tego nie potwierdza. - Nie zwykłem komentować sytuacji, które jeszcze nie wydarzyły - powiedział nam w środę. - Żadnych decyzji jeszcze nie podjąłem.
Decyzji nie podjął, ale radny Kowalczyk podejmuje ryzyko i na dzisiejszej sesji zrezygnuje z mandatu radnego, po to, by być w gotowości do powołania na jedno z najwyższych we Wschowie stanowisk. Na jego miejsce w radzie czeka w kolejce Zbigniew Lewandowski.
Na złożeniu mandatu przez Kowalczyka nie skończą się zmiany na czwartkowej sesji. Czeka już bowiem gotowy projekt uchwały o odwołanie wiceprzewodniczącego rady. To być może zbieg okoliczności, a może nie, ale odwołanie dotyczyć będzie radnego Krzysztofa Czopka, ojca odwołanego wcześniej wiceburmistrza Miłosza Czopka. Kiedy zapytaliśmy burmistrza Grabkę o powody odwołania wiceprzewodniczącego, zapewniał, że to nie jego decyzja i że on na to wpływu nie miał. Brzmi sensownie, ale niestety mało wiarygodnie.
Jak widać, rodzina Czopków zostanie skutecznie wyeliminowana z możliwości swobodnego decydowania o losach Wschowy. - Wniosek o odwołanie złożyła nieformalna grupa radnych, podpisało go siedmiu samorządowców - poinformował nas przewodniczący wschowskiej rady Franciszek Baszczyn. - Nie przedstawili uzasadnienia swojego wniosku, ale statut zapewnia im wprowadzenie projektu uchwały na obrady rady i poddanie go pod głosowanie. Biorąc pod uwagę rozkład sił w radzie gminy, nie ma szans na to, by większość nie odwołała wiceprzewodniczącego. Na dzisiejszej sesji poznamy oficjalne powody.
Na miejsce radnego seniora Czopka jest już przygotowany kandydat. Podobnie jak kandydat na wiceburmistrza, wywodzi się z opozycyjnego ugrupowania "Zwyczajni razem".
Radni będą także gotowi powołać nowego wiceprzewodniczącego rady. Zostanie nim także radny Jacek Kowalczyk. To także członek opozycyjnego ugrupowania "Zwyczajni razem".
Czy zmiany są dobre dla Wschowy? Zapytaliśmy działaczkę społeczną Urszulę Chudak. - Życiem w ogóle, samorządowym w szczególności, rządzi twarde "coś za coś" - powiedziała. W tym przypadku za fachowca, z dużym doświadczeniem samorządowym, płacimy osłabieniem opozycji, spadkiem jej wyrazistości. To z kolei nie jest dobre z punktu widzenia demokracji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
