Wojna burmistrza Darłowa Arkadiusza Klimowicza z miłośnikami plażowych parawanów już się rozpoczęła. Na razie na Facebooku burmistrz nazywa tzw. parawaning „zakałą bałtyckich plaż” (podobne zdanie burmistrz ma o zasypanych w piasku niedopałkach papierosów).
Klimowicz zamierza wytoczyć też o wiele cięższe działo: chce, by zakaz stawiania parawanów na części plaży w Darłówku (nadmorskiej dzielnicy Darłowa) uchwaliła Rada Miasta. I to już od przyszłych wakacji. Plażowicze nie dowierzają. „Parawany to wola każdego plażowicza, a nie władz miasta”, „Parawany na plaży są potrzebne”, „Parawan ma mnie chronić przed zasypaniem głowy przez kukurydziarza... Jeden parawan mi wystarcza na czteroosobową rodzinę i nic zdrożnego w tym nie widzę” - odpisują nieugiętemu burmistrzowi.
Darłowo: Burmistrz chce zakazać parawaningu na plaży? [ZDJĘCIA]
Czy w ślad za Klimowiczem pójdą władze innych miast? Wszystko wskazuje na to, że nie. Zwolennicy parawaningu mogą więc odetchnąć z ulgą.
Jarosław Pałkowski, wiceburmistrz Helu: - Próbować walczyć z parawanami zawsze można, pytanie tylko, czy ta walka jest potrzebna. Moim zdaniem - nie. Parawany to stały element nadmorskiego klimatu. Nasze plaże są tak rozległe, że wszyscy turyści pomieszczą się ze swoimi parawanami. I to nie władze powinny ustalać, czy parawany można rozbijać.
W podobnym tonie wypowiada się Tyberiusz Narkowicz, burmistrz Jastarni: - Odkąd pamiętam, ludzie próbowali odgrodzić się na plaży przed wzrokiem ciekawskich. Kiedyś dominowały słynne grajdoły, które były chyba jeszcze bardziej uciążliwe niż dzisiejsze parawany. Osobiście nie widzę potrzeby walki z tym zjawiskiem.
Narkowicz podkreśla jednak, że każda gmina może zabrać głos w sprawie parawaningu, każdy burmistrz może mieć inny pomysł na to, jak rozwiązać tę kwestię. - Jak by nie patrzeć, parawany zabierają sporo miejsca. Ludzie przynoszą też parasole, odpoczywają na leżakach. U nas z prywatnej inicjatywy pojawiły się kosze plażowe. Są nawet... plażowe łóżka z baldachimem. Oczywiście, słyszałem głosy, że nie po to idzie się na plażę, żeby leżeć w łóżku. Jednak wychodzę z założenia, że dla każdego coś miłego. Więc jeżeli ktoś chce rozbić parawan, to dlaczego mam mu zabronić?
Cały artykuł na ten temat przeczytasz w środowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"z 3.08.2016 r. albo kupując e-wydanie gazety
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?