Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Wacławczyk show

Konrad Kaptur
Dawid Wacławczyk strzelił trzy bramki dla KS Polkowice w meczu z Dolcanem Ząbki.
Dawid Wacławczyk strzelił trzy bramki dla KS Polkowice w meczu z Dolcanem Ząbki. Konrad Kaptur
KS Polkowice w ostatnim meczu przed zimową przerwą pokonał na własnym boisku Dolcan Ząbki 3:2. Wszystkie gole dla podopiecznych trenera Janusza Kudyby zdobył wychowanek klubu z Kopalnianej Dawid Wacławczyk.

Polkowiczanie przystąpili do tego meczu mocno zdeterminowani, by odnieść zwycięstwo.
- Komplet punktów w meczu z Dolcanem poprawiłby naszą pozycję w tabeli i dałby nam komfort. Poza tym fajnie byłoby wygrać w ostatnim w tym roku meczu przed własną publicznością - mówili piłkarze z Polkowic. Początek sobotniego pojedynku wcale nie wskazywał na to, że to gospodarze będą górą. Wręcz przeciwnie, to zespół gości był stroną przeważającą. Gol otwierający wynik padł tuż przed przerwą, a jego autorem okazał się Grzegorz Piesio. Po zmianie stron nadal to przyjezdni nadawali ton wydarzeniom na boisku. W 56. minucie drugą bramkę dla Dolcanu zdobył Maciej Tataj. W 64. minucie miało miejsce wydarzenie, które odmieniło losy pojedynku. Wówczas na plac gry został wprowadzony, w miejsce Przemysława Kocota, Dawid Wacławczyk. Wychowanek klubu z Polkowic potrzebował niespełna 20 minut, by trzykrotnie umieścić piłkę w bramce gości i zapewnić swojej drużynie komplet punktów. Pierwsze trafienie zaliczył w 72. minucie, kiedy to wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie kapitana czarno-zielonych, Tomasza Salamońskiego i głową wpakował piłkę do bramki gości. Po dziewięciu minutach, młodszy z braci Wacławczyków po raz drugi wykorzystał dośrodkowanie Salamońskiego, tym razem z rzutu wolnego.

Końcówka meczu dostarczyła kibicom nie lada emocji. Większość spośród fanów polkowiczan śledziła końcowe fragmenty na stojąco. Szturmowe ataki gospodarzy zaciekle walczących o komplet punktów przyniosły efekt w doliczonym czasie gry. Gdy Dawid Wacławczyk po raz trzeci umieścił piłkę w bramce gości stadion niemal eksplodował.

- Zagraliśmy bardzo ambitnie, z zębem. Do samego końca wierzyliśmy, że wygramy i to jest bardzo budujące. Za walkę i niesamowitą determinację moim zawodnikom należą się słowa uznania. Teraz czeka nas przerwa zimowa. Mamy tylko punkt straty do strefy gwarantującej utrzymanie. Spokojnie przepracujemy okres przygotowawczy do rundy wiosennej i będzie dobrze. Ostatni nasze mecze udowodniły, że jesteśmy dobrym zespołem, który potrafi grac w piłkę. Dlatego jestem dobrej myśli, jeśli chodzi o przyszłość - skomentował trener Kudyba.

KS Polkowice - Dolcan Ząbki 3:2 (0:1)

Polkowice: Szymański - Kazimierczak (80. Bancewicz), Micić, Nowak, Kocot (64. D. Wacławczyk) - Janus, Salamoński, K. Wacławczyk, Ałdaś (59. Piotrowski) - Więzik Piątkowski.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska