Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawni esbecy walczą o wyższe emerytury

Tomasz Rusek 95 722 57 72 [email protected]
fot. Archiwum
- W dupie mam taką sprawiedliwość, co kopie mnie z zemsty w tyłek - mówi dawny esbek Ryszard Sidorowicz. Człowiek Solidarności: - To nie zemsta, to sprawiedliwość dziejowa.

W latach 1982-1986 r. Sidorowicz pracował w wydziale V Służby Bezpieczeństwa zajmującym się przemysłem. Formalnie, bo przecież chodziło o pilnowanie "wywrotowców" w dużych zakładach pracy. Były esbek nie kryje nazwiska, zdjęcia jednak nie chce. W zeszłym roku został skazany przez gorzowski sąd na rok i trzy miesiące więzienia w zawieszeniu za to, że w stanie wojennym sfingował oskarżenie opozycjonisty Jarosława Romańskiego, który trafił przez to do wiezienia na prawie rok. Dziś Sidorowicz mówi, że jest wkurzony na rządzących. - Żeby było jasne: nie mam złudzeń, komuna przecież lepiej ze swoimi przeciwnikami nie postępowała. Ale my przynajmniej nie mieliśmy na ustach frazesów o miłości i papieżu. Ci, co teraz się na nas mszczą, są obłudnikami - mówi.

Co go tak dotknęło? Obniżka emerytur dla dawnych esbeków. Ile jest podobnych przypadków w kraju? Czy inni byli funkcjonariusze SB w Lubuskiem również zamierzają walczyć o emerytury? Co na to wszystko byli opozycjoniści oraz Stowarzyszenie Emerytów i Rencistów Policyjnych?

Przeczytasz o tym we wtorkowym papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska