Pełna hala kibiców, zacięte pojedynki i wzorowa organizacja drugiej gali boksu i K-1 usatysfakcjonowała z pewnością zgromadzoną publikę. Reprezentanci ASW do ringu wychodzili dwukrotnie.
Jako pierwszy swój pojedynek stoczył 17 -letni Michał Niemiero, który skrzyżował rękawice z rok starszym przedstawicielem gospodarzy - Dawidem Nitkiem w kat. pon. 86kg. - Pojedynek przez dwie rundy był zacięty i wyrównany, jednak pod kontrolą zielonogórzanina. Trzecia odsłona walki to popis umiejętności tegorocznego brązowego medalisty mistrzostw świata juniorów. Przeciwnik Michała w trzeciej rundzie był trzykrotnie liczony po bardzo silnych niskich kopnięciach, co spowodowało zakończenie starcia przez RSC - opisywał trener ASW, Tomasz Pasek. Tym samym jego podopieczny wygrał swój pierwszy zawodowy pojedynek w karierze.
Drugi lubuski akcent tego wieczoru to popis możliwości 17-letniego Dionizego Waszczuka, który stoczył pojedynek z 20-letnim Maciejem Drajerem ze Spidera Złotów, w kat. pon. 71kg. - Starcie od pierwszej do ostatniej sekundy było emocjonujące, zawodnicy pokazali charakter, umiejętności i piękno tego sportu. Nie zabrakło zwrotów akcji i wyrafinowanych technik w przekrojowej formule K-1. Ostatecznie werdyktem sędziowskim zwyciężył reprezentant Wielkopolski - komentował trener Pasek. - Teraz po walce możemy powiedzieć o bolesnej kontuzji Dionizego, który tydzień przed galą skręcił mocno staw skokowy. Decyzja dotycząca jego występu na gali została podjęta ostatecznie przez samego zawodnika - tłumaczył szkoleniowiec. Pomimo podniesionej po walce ręki oponenta popularny ,,Dyzio” z pewnością nie czuje się przegranym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?