ESP to układ, który łączy cechy ABS-u (zapobiega blokowaniu kół podczas hamowania) z ASR-em (zapobiega poślizgowi kół napędowych). ESP analizuje tor jazdy pojazdu za pomocą czujników, z których sygnały trafiają do komputera. W momencie, gdy auto zbacza z toru, układ powoduje hamowanie kół, aby pojazd odzyskał właściwy kierunek jazdy. Jeśli np. na zakręcie w lewo, samochód stał się podsterowny (przednie koła wyjeżdżają na zewnątrz), ESP przyhamowuje lewe tylne koło. Przy nadsterowności (koła z tyłu wyjeżdżają na zewnątrz), układ przyhamowuje prawe przednie koło. Dzięki temu auto nie wypada do rowu, a więc nie dochodzi do wypadku.
Układ ten więc koryguje błędy kierowcy i tym samym nie dopuszcza do wypadku. I to jest właśnie argument, aby kupować auta z ESP.
Pamiętajmy jednak, że mając nawet ten dodatkowy układ, musimy jeździć rozsądnie. Jeśli przy dużej prędkości wejdziemy w zakręt, a jezdnia będzie mokra, ESP wprawdzie zadziała, ale nie na tyle skutecznie, by skorygować błąd. Auto siłą bezwładności wyleci do rowu lub uderzy w przydrożne drzewo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?