Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Decyzja marszałek uderzy nas po kieszeni. Jest apel do Elżbiety Polak

Janusz Życzkowski
Co wspólnego mają unijne fundusze i podatki? Okazuje się, że całkiem sporo. Rada miasta Zielonej Góry podniosła lokalne opłaty, bo marszałek ograniczyła środki na tzw. ZITy, a to zdaniem prezydenta Kubickiego znacząco bije w budżet południowej stolicy regionu.

W związku z tym radni przyjęli również apel wzywający Elżbietę Polak do przyznania większej kwoty z unijnych funduszy dla miasta i regionu. Chodzi o środki wykorzystywane w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Kwoty te zostały ograniczone przez samorząd województwa o blisko połowę. Głosowanie poprzedziła ożywiona dyskusja. Z jednej strony był prezydent miasta Janusz Kubicki i podzielający jego opinię radni, z drugiej związany z marszałek Klub Platformy Obywatelskiej.

„W trosce o zrównoważony rozwój i jakość życia mieszkańców Rada Miasta Zielona Góra zwraca się z apelem do Zarządu Województwa Lubuskiego a w szczególności do Marszałek Elżbiety Polak o sprawiedliwy podział środków w nowej perspektywie unijnej dla miast i gmin.” – czytamy w piśmie rady miasta, które przypomina, że na terenie 4 ZITów naszego województwa mieszka aż 620 tys. mieszkańców.

W ich imieniu wnioskodawców apel uzasadnił radny Filip Gryko.

Miasto jest okradane ze środków europejskich. Ostatnio mieliśmy ponad 300 euro na głowę, a teraz 184 euro. Problem w tym, że każde euro mniej, to mniej pieniędzy naszych mieszkańców. Sytuacja miasta jest trudna. Podniosły się koszty funkcjonowania i brakuje środków na inwestycje. Zabranie nam 150 mln. to decyzja polityczna – mówił przewodniczący Klubu Zielona Razem.

W emocjonalny sposób przemawiał Janusz Kubicki. Przypomniał historię ZITów oraz to, że było to korzystne rozwiązanie, na którym skorzystało całe województwo. Przedstawił również prezentacje inwestycji, które do tej pory udało się zrealizować dzięki unijnym środkom. Znalazły się na niej drogi, ścieżki rowerowe, rewitalizowane budynki czy inwestycje w infrastrukturę sportową. Zapowiadał, że jeśli decyzja marszałek zostanie utrzymana, miastu grozi regres.

W związku z możliwością utraty znaczących przychodów, na sesję wprowadzono projekt uchwał podnoszących lokalne podatki.

Obniżymy je kiedy tylko marszałek odda nam fundusze – deklarował prezydent.

W opozycji do prezydenta od początku byli radni Platformy Obywatelskiej, którzy znaleźli się w trudnym położeniu. Większość z nich jest zawodowo związanych z urzędem marszałkowskim, a partyjnie z Elżbietą Polak. Mimo, że ostatecznie w głosowaniu wszyscy podnieśli rękę „za”, w trakcie dyskusji próbowali bronić rozstrzygnięć marszałek, wytykali prezydentowi Kubickiemu, że uzasadniając apel uprawiał „stand up”, a sam dokument ma błędy stylistyczne i językowe.

To wszystko co tu się odbywa to jakaś hucpa polityczna. Nie wiem w jakim to celu zmierza. Generalnie jesteśmy przecież za większymi środkami dla Zielonej Góry – przekonywał Dariusz Legutowski.

- Chcesz ciele? Proś wołu! – ironizował Adam Urbaniak, który poparł wniosek klubowego kolegi Sławomira Kotylaka, by w apelu zmienić wnioskowaną kwotę wzrostu z 300 na 1000 euro. Próba obrócenia głosowania w żart nie powiodła się. Janusz Kubicki nie pozostał jednak dłużny i wykorzystał okazję, by uderzyć w radnych Platformy.

- Limuzyny, gabinety, sekretarki, to wam się marzy. Kryzys, wzrost cen, czy państwo tego nie widzicie? Zamiast tego budujecie sobie pałac marszałkowski – grzmiał prezydent i nawiązywał do głośnej sprawy blokowanych przez Unię Europejską środków z Krajowego Programu Odbudowy. – Wasz przewodniczący Donald Tusk apeluje i przekonuje, że te pieniądze muszą zostać uruchomione. A wy co robicie? Blokujecie uruchomienie większych funduszy dla Zielonej Góry i województwa! – argumentował.

Kubickiemu wtórował radny Filip Czeszyk.

Trochę wam współczuję, bo musicie bronić rzeczy nie do obrony. Oczywiście, że PiS pozbawił nas kasy z KPO i to jest oczywista oczywistość, ale wy robicie to samo – odpowiadał radnym PO.

Po trwającej blisko 3 godziny debacie, mimo ostrej wymiany zdań, wszyscy radni przyjęli apel kierowany do marszałek i zarządu województwa. Większość radnych podniosła również rękę za podniesienie podatku od nieruchomości.

Podwyżka jest związana z decyzją marszałek województwa. Musimy zareagować na uszczuplenie naszego budżetu. Jeśli kwota unijnych funduszy na mieszkańca regionu wzrośnie, obniżymy podatek od nieruchomości – obiecał prezydent Kubicki.

Do tematu będziemy wracać.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska