Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Defibrylatory przy autostradzie. Ratujące życie urządzenia są też w Lubuskiem

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Kilkanaście urządzeń pomagających przywrócić prawidłowy rytm serca zostało zamontowanych w Miejscach Obsługi Podróżnych.
Kilkanaście urządzeń pomagających przywrócić prawidłowy rytm serca zostało zamontowanych w Miejscach Obsługi Podróżnych. Fot. Autostrada Wielkopolska
Aby uratować człowieka, mamy czasem zaledwie kilka minut na reakcję. Oprócz wezwania karetki czy uciskania klatki piersiowej możemy też wykorzystać automatyczny defibrylator. Takie urządzenia coraz częściej są instalowane w urzędach oraz miejscach publicznych. Teraz sprzęt pomagający przywrócić prawidłowy rytm serca pojawił się także wzdłuż całej Autostrady Wielkopolskiej.

Są w Miejscach Obsługi Podróżnych

Spółka Autostrada Wielkopolska zakupiła w sumie 22 takie urządzenia. Część z nich jest już dostępna. Sześć defibrylatorów zamontowano między Świeckiem a Nowym Tomyślem. Znajdują się one na terenie województwa lubuskiego:

  • MOP Sosna w gminie Słubice
  • MOP Gnilec w gminie Słubice
  • MOP Koryta w gminie Torzym
  • MOP Walewice w gminie Torzym
  • MOP Rogoziniec w gminie Zbąszynek
  • MOP Chociszewo w gminie Trzciel

Dziewięć kolejnych zostało zainstalowanych między Nowym Tomyślem a Koninem - na MOP Wytomyśl, MOP Dopiewiec, MOP Konarzewo, MOP Sołeczno, MOP Gozdowo, MOP Skarboszewo, MOP Lądek, MOP Osiecza III i MOP Osiecza II. Siedem defibrylatorów wciąż czeka na montaż.

Pomoc w nagłych przypadkach

Zestawy zostały umieszczone na budynkach toalet. Każdy składa się z dwufazowego defibrylatora półautomatycznego ze zintegrowanym trybem pediatrycznym oraz elektrodami. Defibrylatory umieszczone są w specjalnych szafkach wyposażonych w alarm świetlny, podświetlenie nocne oraz moduł grzewczy uruchamiany zimą i układ chłodzący na lato.

To sprzęt, który może bezwzględnie uratować czyjeś życie. Oby nigdy nie był potrzebny, ale jeśli na jednym z naszych MOP bądź gdzieś na autostradzie wystąpi potrzeba użycia defibrylatora, chcielibyśmy, aby była taka możliwość. Zdajemy sobie sprawę, że w trakcie kolejnych fal pandemii natychmiastowy dostęp do fachowej pomocy medycznej może być w niektórych przypadkach ograniczony, a przyjazd karetki wydłużony. Dlatego zdecydowaliśmy się na instalację urządzeń, które usprawnią udzielanie pierwszej pomocy i zwiększą szanse na przeżycie chorego w oczekiwaniu na ratowników medycznych - mówi Krzysztof Andrzejewski z zarządu AWSA.

Defibrylator podpowiada co robić

Każdy defibrylator dostępny dla podróżujących autostradą jest wyposażony w instrukcje głosowe i krok po kroku podpowiada co robić. Dzięki temu nawet osoby, które nie mają odpowiedniego przeszkolenia, mogą uratować komuś życie.

W sytuacji, kiedy czekamy na przyjazd pogotowia ratunkowego do kogoś, kto stracił przytomność, udzielenie pomocy poszkodowanemu i rozpoczęcie defibrylacji w ciągu kilku pierwszych minut od utraty przytomności zwiększa jego szanse na przeżycie o kilkadziesiąt procent. Z kolei każda minuta zwłoki w rozpoczęciu defibrylacji zmniejsza te szanse - tłumaczy Krzysztof Andrzejewski.

Urządzenia są monitorowane, a szafki, w których się znajdują, zostały skomunikowane między innymi z centrum zarządzania autostradą. Każdorazowe otwarcie szafki i wyjęcie defibrylatora będzie odnotowane i sprawdzane przez patrole autostradowe.

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska