Pierwsze przed bramą pałacu pojawiły się nauczycielki ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w towarzystwie rodziców i kilku radnych. W rękach dzierżyły transparenty wymierzone w... starostę żagańskiego.
- Pan prezydent gorąco zaprasza, jednak bez flag i transparentów. Chodzi o zachowanie standardów przeciwpożarowych - tłumaczył uprzejmie policjant, blokujący wejście do pałacu od strony ul. Szprotawskiej.
Zapewne troska o bezpieczeństwo sprawiła, że grupa zwolenników Prawa i Sprawiedliwości miała flagi papierowe i raczej malutkie. W tej grupie co rusz pojawiał się Jerzy Bielawski, od niedawna dyrektor Ośrodka Doskonalenia Rolnictwa w Kalsku. Dla kontrastu obok widać było Krzysztofa Blajera, dawnego kandydata na burmistrza Żagania. Ten także przyniósł ze sobą flagi - polską i Platformy Obywatelskiej.
- Czy można pogonić ten cały KOD? - dopytywał starszy jegomość policjantów zabezpieczających ulicę. - Nie, dopóki nie zakłócają porządku - odpowiedzieli ci z uśmiechem.
W tym samym momencie od strony szpitala nadbiegł mężczyzna z naręczem transparentów. Inny niósł trąbki. Wśród przechodniów pojawili się młodzi ludzie z flagami zielonogórskiego KOD - u. Na taczkach przyjechał sprzęt nagłaśniający.
Gdy prezydencka kolumna wjeżdżała na teren przed pałacem, wszystko było już gotowe. Rozpoczęło się skandowanie: - Prezydencie Duda, to się nie uda!
Przed godz. 17.00 zajechała przed pałac kolumna samochodów prezydenckich. Wtoczyła się między policyjny kordon a budynek pałacu. Limuzyna prezydenta zatrzymała się przed drzwiami i prezydent Andrzej Duda wszedł do pałacu.
Armia USA w Polsce. Żagań: Prezydent Duda na inauguracji misji amerykańskiego wojska w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
