Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Depresja, choroba XXI wieku. Jak ją pokonać?

Tatiana Mikułko 95 722 57 72 [email protected]
Na depresję częściej cierpią kobiety. Ważną rolę odgrywają czynniki hormonalne, genetyczne i psychospołeczne.
Na depresję częściej cierpią kobiety. Ważną rolę odgrywają czynniki hormonalne, genetyczne i psychospołeczne. sxc.hu
Depresja to czwarty najważniejszy zdrowotny problem na świecie. Dwa razy częściej cierpią na nią kobiety. Dziś obchodzimy światowy dzień walki z tą chorobą.

10 objawów depresji

10 objawów depresji

1. smutek, przygnębienie, niemożność odczuwania radości ("nic nie cieszy")
2. zmniejszenie zainteresowań (np. niechęć zajmowania się swoim hobby)
3. zmniejszenie aktywności, apatia, spowolnienie, niechęć do działania
4. problemy ze snem (bezsenność lub nadmierna senność)
5. zmniejszenie apetytu, spadek wagi ciała (rzadziej zwiększenie apetytu i przyrost masy ciała), suchość w ustach
6. uczucie ciągłego zmęczenia, brak energii
7. lęk, uczucie wewnętrznego napięcia, "niepokój w środku"
8. trudności w koncentracji i zapamiętywaniu, wrażenie niesprawności intelektualnej
9. poczucie beznadziejności, niska samoocena
10. dolegliwości bólowe (bóle głowy, brzucha, bóle w klatce piersiowej, nerwobóle)
(www.depresja.org)

"Przez wiele lat męczyłam się z depresją. Miałam bardzo poważne wahania nastroju, trudno było mi się skoncentrować, czułam się coraz bardziej niesprawna, bezradna. Bardzo cierpiałam z powodu swojej niewydolności, zdarzało mi w drodze do pracy marzyć o tym, żeby potrącił mnie samochód, żebym nie musiała do tej pracy docierać. Towarzyszył temu koszmarny lęk. Bałam się wszystkiego. Z jednej strony często chciałam umrzeć, rano się nie obudzić, a z drugiej bałam się, że mogę zachorować na raka." - to historia Joanny opisana na stronie Stowarzyszenia Aktywnie Przeciwko Depresji.
Ludzi z takimi problemami jest wielu. Każdy z nas miewa lepsze i gorsze chwile. Najważniejsze to postawić diagnozę - kiedy to zwykła chandra, a kiedy depresja, czyli choroba, którą trzeba leczyć. Powodować ją mogą różne czynniki: stres, żałoba, rozstanie, utrata pracy, pozycji społecznej, kryzys w rodzinie, kłopoty finansowe, choroba, a także wrodzona skłonność do nastrojów depresyjnych.

O objawach depresji piszemy w ramce obok. Jeśli kilka z nich utrzymuje się jednocześnie przez co najmniej dwa tygodnie, powinieneś zgłosić się do lekarza na konsultacje. Być może cierpisz na tę chorobę. Przy wsparciu rodziny, dzięki pomocy specjalisty można ją wyleczyć. Tymczasem według szacunkowych danych tylko jeden z pięciu chorych korzysta z porady lekarza, a jeden z 20 leczy się w szpitalu. W 2009 r. z powodu zaburzeń psychicznych leczyło się prawie 32 tys. Lubuszan. Najwięcej cierpiało na zaburzenia związane z długotrwałym stresem. Depresja był na piątym miejscu powodów hospitalizacji.
Do psychiatry nie potrzebne jest skierowanie od lekarza rodzinnego.

Maciej Sobczak, psychoterapeuta ze Skwierzyny:

- Szybki styl życia, poczucie osamotnienia, rozluźnienie więzi społecznych sprawiają, że depresja nazywana jest chorobą XXI wieku. Gdy odczuwamy smutek, lęk, przygnębienie, to powinniśmy dać sobie prawo do szukania pomocy. Choć w tej kwestii wiele się zmieniło, to wciąż - zwłaszcza na prowincji - pójście do psychologa, psychiatry, psychoterapeuty jest powodem do wstydu. A przecież depresję można wyleczyć za pomocą leków i psychoterapii. Nie musimy się też męczyć z chandrą, obniżonym nastrojem, przygnębiającym smutkiem. Zamiast myśleć, że "taka już nasza natura", pójdźmy po pomoc do specjalisty. Zwykle konsultacje lub sesje psychoterapeutyczne wystarczą, by znów poczuć się dobrze.

Wojciech Perekitko, specjalista medycyny rodzinnej z Kożuchowa:

- Szczególnie teraz - po zimie - zaczynamy odczuwać skutki braku światła. Wiąże się to ze spadkiem nastroju, złym samopoczuciem, zachowaniem, które odbiega od normy. W takiej sytuacji pierwsze kroki powinniśmy skierować do lekarza rodzinnego. On najlepiej zadecyduje, czy pomoże zmiana stylu życia, np. dłuższe spacery, rozmowa z kimś bliskim, odpoczynek, czy też trzeba włączyć farmakoterapię. Jeśli lekarz uzna, że potrzebna nam pomoc specjalisty, to pokieruje do psychologa lub psychiatry. Przestrzegałbym przed samoleczeniem i kupowaniem suplementów na poprawę nastroju dostępnych w aptece. Jeśli ktoś zaczyna od leku, to nie jest to dobry krok.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska